Pracownicy poznańskiej spółki Aquanet Laboratorium od ponad roku badają miejskie ścieki pod kątem obecności SARS-CoV-2. - Wyniki naszych badań pokrywają się z danymi epidemiologicznymi w zakresie zmian ilości zakażeń i, co ciekawe, trochę je wyprzedzają - mówi Krzysztof Maciołek, prezes spółki. Do jego zespołu właśnie dołączyli naukowcy, którzy będą badać próbki pod kątem różnorodności koronawirusa, w tym różnych jego wariantów.
To, że ścieki dostarczają cennych informacji na temat bakterii i wirusów, nie było dla pracowników Aquanetu żadną tajemnicą, dlatego niedługo po wybuchu pandemii Covid-19 zaczęli analizować wodę z poznańskich wodociągów pod kątem obecności nowego, nieznanego wcześniej wirusa.
Pracownicy w specjalnych strojach ochronnych są kierowani w różne miejsca miasta i stamtąd pobierają kilka próbek ścieków, które następnie testują metodą PCR w swoim laboratorium. Projekt trwa już ponad rok.
Holandia bada je od dawna
Jak mówi jego koordynator, już widać, że może być to wsparcie dla tradycyjnej metody testowania poznaniaków.
- Wyniki badań pokrywają się z danymi epidemiologicznymi w zakresie ilości zakażeń i, co ciekawe, trochę je wyprzedzają, jeśli chodzi o stwierdzanie pewnych zmian - spadków albo wzrostów ilości RNA koronawirusa. Ta tendencja, którą my obserwujemy, potem ma potwierdzenie w publikowanych danych epidemiologicznych - wyjaśnia Krzysztof Maciołek, prezes Zarządu Aquanet Laboratorium.
Zastrzega jednak, że badania są w stanie określić tendencję, a nie dadzą odpowiedzi na to, ilu dokładnie poznaniaków jest w danym dniu zakażonych. Do jego projektu dołączyli właśnie naukowcy z Polskiej Akademii Nauk. - My wnosimy naszą wiedzę, nie tylko na temat SARS-CoV-2, ale na temat jego jakości, a konkretniej: różnorodności genetycznej - tłumaczy dr Paweł Zmora z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN. Różnorodności - czyli efektów mutacji, takich jak na przykład wariant delta.
Badacze chcą zachęcić władze Poznania do wykorzystania tej nowej metodologii badań w praktyce. Zgodnie twierdzą, że jest doskonałym narzędziem wsparcia na przykład dla służb sanitarnych. Tłumaczą, że Holandia od dawna je wykorzystuje.
Komisja Europejska zachęca państwa Unii Europejskiej, by do 1 października 2021 r. wprowadziły Krajowy System Nadzoru Ścieków, którego zadaniem będzie gromadzenie danych o SARS-CoV-2.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24