300 złotych mandatu za przekroczenie dopuszczalnej normy poziomu hałasu dostała poznańska parafia Zmartwychwstania Pańskiego. Inspekcja Ochrony Środowiska zapowiedziała dalsze kary, jeśli kościół dzwonów nie wyciszy. Efekt? Wyłączono je całkowicie.
Na głośność dzwonów w kościele Zmartwychwstania Pańskiego przy ulicy Dąbrówki na poznańskiej Wildzie narzekali okoliczni mieszkańcy. Poziom hałasu skontrolowano 6 grudnia. Wyniki pomiarów w zeszłym tygodniu trafiły do parafii. W niedzielę poinformował o nich proboszcz.
"Po przedstawieniu protokołu z tegoż pomiaru i nie dostosowania się do bariery dopuszczalnej poziomu hałasu został wypisany mandat w kwocie 300 złotych oraz zalecenie wyciszenia dzwonów" - czytamy w ogłoszeniach parafialnych.
Inspekcja zastrzegła, że w przypadku nie wyciszenia dzwonów, kościół może spodziewać się kolejnych kar.
"W wyniku całej zaistniałej sytuacji będziemy zmuszeni całkowicie wyłączyć dzwony, bo bardzo przeszkadzają niektórym naszym parafianom" - poinformował ks. Stanisław Pankiewicz, proboszcz Zmartwychwstania Pańskiego.
Dopuszczalny poziom hałasu w ciągu dnia to 55 decybeli, w nocy to 45 decybeli.
Nie pierwsza taka sprawa
Do podobnych sytuacji już wcześniej w innych miastach. W Rybniku sprawa trafiła do sądu. Pierwotnie ksiądz został skazany na 200 złotych grzywny. W sprawie interweniował prokurator generalny Zbigniew Ziobro. W efekcie Sąd Najwyższy księdza uniewinnił.
W Toruniu utrapieniem dla mieszkańców były dzwony kościoła pw. Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny. Skarżyli się, że te budzą ich codziennie o godzinie siódmej rano i bija tak głośno, że w domu nie da się rozmawiać. Miasto kazało proboszczowi uciszyć dzwony. W Sejmie dzwonów broniła lokalna poseł Anna Sobecka. W tej sprawie kontaktowała się też z ministerstwem środowiska. Parafia ostatecznie wyciszyła dzwony.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24