Prokuratura po raz kolejny umorzyła postępowanie w sprawie wyburzenia kościoła na poznańskim Morasku. Mimo że naruszono prawo budowlane, ksiądz nie dostał nawet mandatu. - To efekt przemyślanego działania prawników - komentuje Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Kościół św. Trójcy przy ul. Franciszka Jaśkowiaka na poznańskim Morasku zrównano z ziemią w sierpniu 2017 roku. Od lat stał pusty i zaniedbany, był jednak nieodłącznym elementem krajobrazu tej dzielnicy.
Dzięki staraniom lokalnych działaczy miał trafić do rejestru zabytków, ale ostatecznie nie zdążyli tego załatwić.
- Przeglądy wykazały, że stan jest katastrofalny, zagraża życiu ludzkiemu i mieniu. Może się w każdej chwili zawalić i zgodnie z prawem budowlanym taki budynek trzeba jak najszybciej rozebrać - tłumaczył tuż po rozbiórce ks. Tomasz Kulka w rozmowie z Telewizją WTK.
Prokuratura umarza postępowanie...
Mieszkańcy byli oburzeni, prokuratura wzięła rozbiórkę pod lupę. Postępowanie w tej sprawie jednak dwukrotnie umarzano. Po raz pierwszy w lutym zeszłego roku. - W toku przeprowadzonego postępowania ustalono, że kościół ten nie był wpisany do rejestru zabytków w związku z tym nie podlega ustawie o ochronie zabytków. Działanie nie wyczerpywało znamion przestępstwa. Ponadto z opinii biegłych wynika, że budynek groził zawaleniem. Znajdował się też w pobliżu ruchliwej drogi, więc stwarzał niebezpieczeństwo - tłumaczył wówczas Michał Smętkowki z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Decyzję zaskarżyło Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu. Prokuratura jednak kolejny raz umorzyła postępowanie.
- Z uwagi na brak znamion czynu zabronionego – wyjaśniał "Głosowi Wielkopolskiemu" Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
... a czas na mandat minął
Ksiądz, w związku z wyburzeniem kościoła, nie poniesie żadnej kary, mimo że - jak przekonuje Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Poznaniu - ewidentnie naruszył prawo budowlane. - Na wyburzenie każdego obiektu wyższego niż osiem metrów wymagana jest zgoda na rozbiórkę. Proboszcz post factum zgłosił rozbiórkę i dopiero potem wystąpił o pozwolenie - przypomina Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Za nielegalną rozbiórkę PINB nałożył na proboszcza mandat karny w wysokości 500 złotych. - Nie było wątpliwości co do naruszenia prawa budowlanego. To sytuacja kuriozalna. Wybudowanie bez pozwolenia obiektu budowlanego jest przestępstwem. Rozebranie - tylko wykroczeniem. A to obarczone jest karą maksymalną 500 złotych. I podjąłem decyzję o właśnie takiej karze - mówił Łukaszewski.
Tyle że na wystawieniu mandatu się skończyło, bo ksiądz nigdy go nie odebrał. - Wynika to z pełni świadomego działania księdza i jego pełnomocników, którzy na każdym etapie postępowania wyjaśniającego odwoływali się do różnych instancji: do wojewody, sądów administracyjnych. Czuliśmy, że to cyniczna gra ze strony pełnomocników księdza. W momencie, kiedy prokuratura prowadziła to postępowanie, odebranie tego mandatu przez księdza lub jego pełnomocnika byłoby dowodem, że oni przyznali się do naruszenia prawa budowlanego. Do czasu zakończenia postępowania w prokuraturze nie mogłem go wręczyć. W efekcie po dwóch latach sprawa się przedawniła. To irytujące - denerwuje się Łukaszewski.
"To był symbol narodowej tożsamości"
Kościół św. Trójcy na Morasku powstał na początku lat 30. Wybudowali go sami mieszkańcy, by nie chodzić 10 kilometrów do kościoła w Chojnicy. - Z własnych ciężko zarobionych pieniędzy zakupili ziemię od Niemca. Ten, wiedząc o planach Polaków, podbił jeszcze cenę. Kościół wybudowali własnymi rękoma. To był symbol narodowej tożsamości - wyjaśniał Dariusz Jagodziński, prezes Stowarzyszenia im. Wojciecha Bogusławskiego, które od lat zabiegało o ocalenie świątyni.
Po II wojnie światowej stał opuszczony. W czasie, gdy budowano kościół w Suchym Lesie, służył za betoniarnię. Od 2007 r. trwał spór dotyczący jego przyszłości.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Radosław Derda / TVN 24