W Poznaniu powstała specjalna grupa, która ma przyciągnąć do stolicy Wielkopolski filmowców. Zachęcać do tego mają m.in. Jan A.P. Kaczmarek i Filip Bajon.
Prezydent Poznania Ryszard Grobelny wraz z laureatem Oscara Janem A. P. Kaczmarkiem ogłosił powstanie "Poznań Film Commission". Powołana we współpracy z Estradą Poznańską jednostka ma zająć się promowaniem miasta wśród filmowców.
- Poznań nie ma takich tradycji filmowych jak na przykład Kraków. Dopiero budujemy tę pozycję - podkreśla zastępca prezydenta miasta Dariusz Jaworski.
Nazwiska mają przyciagnąć filmowców
Do kręcenia filmów w Poznaniu zachęcać będą ambasadorzy - Jan A.P. Kaczmarek, Filip Bajon, Andrzej Maleszka i Michał Merczyński.
- Musimy dać filmowcom poczucie bezpieczeństwa oraz przekonanie że zdażą na czas i nie przekroczą budżetu - wyjaśnia receptę na sukces projektu Jan A. P. Kaczmarek.
PFC stworzy bazę 150 lokalizacji w mieście i aglomeracji poznańskiej, które będą polecane producentom filmowym i telewizyjnym. Planowane jest wprowadzenie ułatwień przy załatwianiu zezwoleń - wszystkie niezbędne dokumenty dla filmowców mają być załatwiane w ciągu 48 godzin. Powstał także specjalny fundusz dla produkcji związanych z Poznaniem.
O pracach nad projektem Poznań informował już w styczniu. - Możemy ułatwić filmowcom produkcję: pomóc w zakwaterowaniu ekipy, sprowadzeniu sprzętu i statystów, ale przede wszystkim możemy im pomóc znaleźć atrakcyjne lokalizacje, a tych mamy dużo - przekonywał wówczas Łukasz Goździor, dyrektor biura promocji miasta.
(Nie)zapomniane miejsce
Poznań nie jest miastem całkowicie zapomnianym przez filmowców. Realizowane tu są zdjęcia do filmu "Hiszpanka", którego akcja toczy się podczas Powstania Wielkopolskiego.
W Poznaniu od 2011 roku odbywa się także festiwal filmu i muzyki „Transatlantyk”, którego inicjatorem i dyrektorem jest Jan A.P. Kaczmarek.
Autor: mm, fc / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: poznanfilmcommission.pl