Policjant po służbie zatrzymał dwóch pijanych kierowców... w jednym aucie

Po dołączeniu radiowozu do pościgu, pojazd udało się zatrzymać
Po dołączeniu radiowozu do pościgu, pojazd udało się zatrzymać
Źródło: TVN24
Dzielnicowy z Turku zauważył dziwnie poruszający się samochód. Poinformował kolegów i sam ruszył w pościg. Okazało się, że podróżowali nim dwaj pijani mężczyźni. Za prowadzenie pod wpływem odpowiedzą... obydwaj.

Cała sytuacja rozegrała się 1 stycznia.

- Dzielnicowy z komendy powiatowej policji w Turku, po służbie zauważył samochód osobowy, który poruszał się w nocy bez świateł, wjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, raptownie zwalniał oraz przyspieszał. Wszystko wskazywało, że kierowca tego auta jest pod wpływem alkoholu - tłumaczy Piotr Kąciak, oficer prasowy policji w Turku.

Policjant ruszył w pościg za autem i próbował go zatrzymać. W międzyczasie powiadomił dyżurnego.

Nieoczekiwana zamiana miejsc

- W pewnym momencie samochód zjechał na parking, gdzie doszło do zamiany kierującego. Miejsce za kierownicą zajął siedzący obok pasażer i mężczyźni postanowili dalej uciekać - wyjaśnia Kąciak.

Po dołączeniu radiowozu, samochód udało się zatrzymać. Jak się okazało, obaj kierujący - 19 i 27- latek, mieszkańcy gminy Turek - byli pod wpływem alkoholu.

- Badanie każdego z nich wykazało ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Obaj zostali zatrzymani. Za popełnione przestępstwo grozi im do 2 lat pozbawienia wolności - kończy Kąciak.

Autor: fc/r / Źródło: TVN 24 Poznań

Czytaj także: