Torfowisko zapaliło się około godz. 11.00. Z relacji strażaków wynika, że w pożarze nikt nie ucierpiał. Dogaszanie terenu może potrwać jednak nawet do wieczora.
- Takie pożary są bardzo trudne do opanowania. Wszystko, co obejmuje ogień, jest pod ziemią, płoną konary drzew, rośliny. Ciężko tam dotrzeć - mówi Sebastian Andrzejewski z konińskiej straży pożarnej.
Na powierzchnię wydostaje się tylko dym.
Na miejscu działają grupy strażaków z 10 zastępów.
Autor: ww / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24