Groźny pożar w Janikowie pod Poznaniem. Paliła się hala produkcyjna, w której składowana była pianka poliuretanowa. W akcji gaśniczej, która zakończyła się dopiero w sobotę rano, brało udział 25 zastępów straży pożarnej.
Pożar wybuchł w piątek po południu w Janikowie przy ulicy Gnieźnieńskiej. Straż otrzymała zgłoszenie tuż po godz. 17.00.
Dogaszanie całą noc
- Przy gaszeniu hali brało udział 25 jednostek straży pożarnej. Obecnie trwa dogaszanie, nie ma osób poszkodowanych - poinformował wieczorem rzecznik poznańskiej straży pożarnej Michał Kucierski. W jednym z pomieszczeń magazynowana była pianka poliuretanowa, która szybko się pali i daje duże zadymienie. Płonący budynek miał powierzchnię 1400 m kw. - Sytuacja została opanowana, nie ma zagrożenia jego rozprzestrzenienia. Przyczyny pożaru będziemy badać po jego dogaszeniu - - powiedział po godz. 21 Kucierski. Dogaszanie pogorzeliska trwało całą noc, zakończyło się dopiero w sobotę rano.
Autor: kk/mz / Źródło: tvn24 Poznań/ PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24