Pił alkohol ze znajomą. W pewnym momencie wyszedł na klatkę schodową i wyrwał rurę gazową. Zachowanie 52-latka mogło skończyć się tragicznie. W każdej chwili mogło dojść do wybuchu. Ewakuowano sześć rodzin, które musiały na dworze czekać na naprawę instalacji.
Zgłoszenie o mocno wyczuwalnej woni gazu w jednym z budynków wielorodzinnych w Żaganiu przy ulicy Włókniarzy służby odebrały w środę około godziny 20.- Na miejsce zostały skierowane służby ratownicze. Okazało się, że na klatce schodowej jest wyrwana rura głównego pionu instalacji gazowej, z której wydobywał się gaz ziemny - wyjaśnia Sylwia Woroniec z żagańskiej policji.Groził im wybuchStężenie gazu ziemnego było bardzo duże i stwarzało zagrażało ogromne niebezpieczeństwo dla mieszkańców i samej kamienicy.- Z sześciu mieszkań tego budynku zostało ewakuowanych łącznie 10 osób, w tym dziecko - podaje Woroniec.Strażacy, do czasu przyjazdu pracowników gazowni, zabezpieczyli wyciek gazu. Po usunięciu zagrożenia związanego z uszkodzeniem instalacji gazowej mieszkańcy mogli bezpieczne wrócić do swoich domów.Zatrzymany 52-latek
- W czasie działań prowadzonych w tej sprawie żagańscy policjanci zatrzymali do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy 52-letniego mężczyznę, podejrzewanego o wyrwanie ze ściany rury z głównego pionu instalacji gazowej znajdującej się na klatce schodowej - informuje Woroniec.
Mężczyzna miał w organizmie 1,6 promila alkoholu. Policjanci ustalili, że mężczyzna pił alkohol ze znajomą w jednym z mieszkań w tym budynku. - Do wytrzeźwienia została też zatrzymana kobieta - dodaje Woroniec.
Sprawą zajmują się policjanci i Prokuratura Rejonowa w Żaganiu. Mężczyzna może odpowiedzieć za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób i mienia w znacznych rozmiarach. Za to przestępstwo grozić mu może nawet 8 lat więzienia.
Autor: FC/mś / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Żagań