Gdy policjanci zatrzymali do kontroli kierującego motorowerem, nie mieli żadnych wątpliwości co do tego, że jest pod wpływem alkoholu. Zdradził go "styl jazdy" - mówią funkcjonariusze. Okazało się też, że pasażer motoroweru jest poszukiwany.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę. Policjanci z Odolanowa (woj. wielkopolskie) zatrzymali do kontroli jadącego motorowerem mężczyznę i jego kolegę.
- Styl jazdy wskazywał, że kierujący może być nietrzeźwy. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Ponieważ pasażer zeskoczył z motoroweru i zaczął uciekać, w pościg za nim ruszył jeden z policjantów - poinformowała mł. asp. Małgorzata Michaś, rzeczniczka ostrowskiej policji.
Policjant dogonił 24-latka i doprowadził go do radiowozu, gdzie został wylegitymowany.
Okazało się, że 24-letni pasażer jest poszukiwany nakazem doprowadzenia do aresztu śledczego i karany już był m.in. za kradzieże i uszkodzenia mienia. Natomiast 17-latek nie miał uprawnień do kierowania pojazdami i był pijany.
- Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu - powiedziała Michaś.
24-latek, zgodnie z dyspozycją sądu został doprowadzony do aresztu śledczego. Natomiast 17-latek usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. - Odpowie za to przed sądem - dodaje rzeczniczka.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Wieluniu