Na krajowej "11" postanowił wyprzedzić ciężarówkę. Nie zważał jednak na to, że z przeciwka jedzie inna. Niebezpieczny manewr nagrała kamera w radiowozie. Na filmie widać, że omal nie doszło do czołowego zderzenia.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło 25 lutego na drodze krajowej nr 11 na trasie Sobótka-Górzno (woj. wielkopolskie). Policja jednak dopiero teraz opublikowała to nagranie.
Na filmie widzimy jak kierujący audi zaczyna wyprzedzać ciężarówkę pomimo, że z przeciwka jedzie inna. Manewr skończył tuż przed hamującym pojazdem jadącym z przeciwka, omal nie doprowadzając do tragedii.
Policjanci od razu za nim ruszyli
Wszystko zarejestrowała kamera w radiowozie jadącym dwa auta za nim. - Policjanci widząc niebezpieczny manewr wyprzedzania użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, by zatrzymać kierowcę audi. Po zatrzymaniu okazało się, że pojazdem kierował 32-latek z powiatu pleszewskiego. Mężczyzna został przez policjantów ukarany mandatem i punktami karnymi - wyjaśnia Małgorzata Łusiak z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
Policjanci zwracają też uwagę na to, że na nagraniu widać, że inni kierujący nie ułatwiają przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu.
- Reakcje kierujących na widok uprzywilejowanego radiowozu są różne. W zależności od sytuacji, kierowca zobowiązany jest dojechać do krawędzi jezdni, a w niektórych przypadkach zjechać na pobocze, pas zieleni, przystanek, zatoczkę postojową czy strefę wyłączoną z ruchu. Pamiętajmy, że obowiązek przepuszczenia pojazdu uprzywilejowanego mają wszyscy uczestnicy ruchu - również piesi i rowerzyści. Takie osoby mają kategoryczny zakaz przechodzenia przez jezdnię i przejeżdżania przez pas dla rowerów gdy do przejścia zbliża się pojazd na sygnałach. Kiedy już znajdują się na pasach - powinni się zatrzymać albo przyspieszyć - przypomina Łusiak.
I dodaje, że za nie ustąpienie pierwszeństwa uprzywilejowanemu pojazdowi również grozi mandat - nawet 500 złotych.
Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Ostrów Wielkopolski