Domek holenderski na drodze ekspresowej S5? To nie fatamorgana, tylko nietypowy transport, na który zdecydował się jeden z przewoźników. Za swoją pomysłowość i brak zezwoleń słono zapłaci.
Pod koniec czerwca inspektorzy transportu drogowego z Leszna (woj. wielkopolskie) zatrzymali do kontroli kierowcę, który przewoził na naczepie domek holenderski.
Tak duży ładunek na drodze ekspresowej S5 od razu zwrócił uwagę funkcjonariuszy. Najpierw przyjrzeli się ładunkowi, potem dokumentom. Okazało się, że jest kilka zastrzeżeń.
- Przewożony ładunek był za szeroki i przekroczył dozwolony wymiar 3,6 metra. Inspektorzy ustalili, że przejazd po drodze ekspresowej wymagał w tym wypadku zezwolenia kategorii VI oraz asysty dwóch pilotów - poinformował w komunikacie rzecznik Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu.
Kierowca posiadał wymagane zezwolenia, ale tylko na przejazd drogami Holandii i Niemiec.
W związku z tym wszczęto postępowanie administracyjne, a przewoźnikowi grozi 8 tysięcy złotych kary. Kontrolę przeprowadzono zaledwie kilometr od miejsca, do którego wieziono domek.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: WITD