Po zażyciu fentanylu zmarły trzy osoby. To był początek roku. W połowie roku zatrzymano sześć osób, które handlowały tym silnym lekiem przeciwbólowym na receptę. Sprawami zajmowali się śledczy z różnych miast. Teraz śledztwa przejęła jedna prokuratura.
Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. poprowadzi postępowanie wynikające z połączenia dwóch odrębnych spraw dotyczących fentanylu, w tym wynikających z ustaleń śledztwa, które wcześniej wszczęła mławska prokuratura rejonowa.
Prokuratura Rejonowa w Mławie nie prowadzi już postępowania, w którym jeszcze w czerwcu zarzutami związanymi z nielegalnym obrotem fentanylem objęto sześć osób, w tym 55-letniego Jarosława D., zwanego "żuromińskim duchem". - Materiały w sprawie zostały skierowane do innej jednostki - powiedział szef mławskiej prokuratury Marcin Bagiński.
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi Krzysztof Bukowiecki - prokuraturze tej podlega mławska prokuratura - w sprawie powodów decyzji przeniesieniu postępowania odesłał do rzecznika Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Macieja Melera. On z kolei przekazał, że Prokuratura Regionalna w Łodzi wyznaczyła właśnie tamtejszą jednostkę do przeprowadzenia postępowania, powstałego z połączenia dwóch odrębnych spraw dotyczących fentanylu.
Trzy osoby zmarły po zażyciu fentanylu
Jak wyjaśnił prokurator Meler, pierwsze do Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. dotarły materiały przekazane przez Prokuraturę Okręgową w Płocku, dotyczące trzech zgonów - w styczniu i lutym tego roku - z powodu użycia fentanylu, natomiast kolejne materiały przekazała tam mławska prokuratura rejonowa, prowadząca śledztwo dotyczące posiadania i nielegalnego, odpłatnego udzielania fentanylu.
Obecnie jest to jedno postępowanie prowadzone w ramach Wydziału I Śledczego Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Jak zaznaczył prokurator Meler, materiały wpłynęły pod koniec ubiegłego tygodnia i na razie prokurator referent zapoznaje się ze sprawą w celu ustalenia kierunku działania. "W związku z tym na obecnym etapie nie udzielamy więcej informacji" - zastrzegł.
Sześć osób z zarzutami za handel fentanylem
Z końcem czerwca Prokuratura Rejonowa w Mławie informowała, że prowadzonym tam śledztwem, dotyczącym nielegalnego obrotu fentanylem, objęto na ówczesnym etapie sprawy sześć osób. W ramach tego postępowania jeszcze w maju zatrzymano dwóch mieszkańców Żuromina w wieku 34 i 35 lat, którym przedstawiono zarzuty uczestniczenia w handlu znaczną ilością środków odurzających w postaci kilkudziesięciu plastrów zawierających fentanyl. Już wtedy policja, jak również mławska prokuratura rejonowa, informowały, że sprawa ma charakter rozwojowy.
Komenda Główna Policji pod koniec czerwca podała, że w związku z nielegalnym obrotem fentanylem zatrzymano kolejne cztery osoby, w tym mieszkańców Żuromina oraz woj. lubelskiego, a także zabezpieczono ponad 300 plastrów zawierających ten opioid. Wszystkim zatrzymanym Prokuratura Rejonowa w Mławie przedstawiła następnie zarzuty.
W przypadku 55-letniego Jarosława D., zwanego "żuromińskim duchem" były to zarzuty uczestniczenia w obrocie znaczną ilością środków odurzających i odpłatne ich udzielanie w latach 2014-2024, a także o uczynienie z tego procederu stałego źródła swego dochodu. Z kolei 53-latka z woj. lubelskiego usłyszała zarzut udzielania, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, znacznej ilości środków odurzających w postaci plastrów zawierających fentanyl. Podobne zarzuty, przy czym obejmujące inny sposób działania i w innych latach, przedstawiono również 36-letniej mieszkance Żuromina i 52-latkowi z woj. lubelskiego.
W przypadku dwóch podejrzanych mężczyzn, 55-letniego Jarosława D. oraz 52-latka, Sąd Rejonowy w Mławie zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące. Sąd nie zdecydował na stosowanie tego środka zapobiegawczego wobec 53-latki - z uwagi na skrajnie zły stan jej zdrowia, a także wobec 36-latki - jako matki małoletniego dziecka, które w przypadku tymczasowego aresztowania kobiety, pozostawałoby bez należytej opieki. Sąd ocenił ponadto, że areszt w tym przypadku nie jest niezbędny, ponieważ podejrzana złożyła szczegółowe wyjaśnienia.
Zgodnie z art. 56. ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, kto dopuszcza się przestępstwa związanego z obrotem znaczną ilością środków odurzających, substancji psychotropowych czy też nowych substancji psychoaktywnych, podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.
Silny lek przeciwbólowy wyłącznie na receptę
Fentanyl to silny opioidowy lek przeciwbólowy, który można otrzymać wyłącznie na receptę. Od początku tego roku Główny Inspektorat Sanitarny zanotował 48 przypadków zatruć tą substancją. W lutym po fentanylu zmarły trzy osoby w Żurominie, a pod koniec zeszłego roku jedna w Poznaniu. Od 17 czerwca Centrum e-zdrowia monitoruje codziennie preskrypcję leków psychotropowych i narkotycznych, w tym fentanylu, bo w obrocie jest coraz więcej takich recept.
Zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Radomiu insp. Piotr Janik informował w czerwcu, że policja analizuje każdą sprawę, w której dostaje choćby jak najmniejszy sygnał, że może mieć to związek z fentanylem. Odniósł się też do informacji medialnych o spowodowanych rzekomo przez przedawkowanie fentanylu 30 zgonach w Żurominie. "Analizujemy sprawy z 11 lat. Postępowania się toczą i nie mogę nic więcej na ten temat powiedzieć" - mówił wówczas insp. Janik.
20 śledztw związanych z fentanylem
Przez ostatnie kilkanaście miesięcy policja prowadziła 20 postępowań przygotowawczych związanych z fentanylem, a w ich toku ustalono 22 podejrzanych.
Fentanyl znajduje się najwyżej na tzw. drabinie analgetycznej, ustanowionej przez WHO do określania schematu stosowania leków przeciwbólowych. Z uwagi na swoje właściwości ma wąskie zastosowanie; używa się go wyłącznie do zwalczania bólu nowotworowego, u pacjentów paliatywnych oraz w intensywnej terapii do wprowadzania pacjentów w ciężkim stanie w tzw. śpiączkę farmakologiczną.
W lecznictwie zamkniętym fentanyl stosowany jest w formie ampułek, a w lecznictwie otwartym - w postaci plastrów lub sprejów donosowych. Jego sprzedaż jest ściśle ewidencjonowana i podlega rygorystycznej kontroli.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Radomiu