W poznańskim Nowym ZOO na świat przyszła akrobatka karliczka - to niewielki ssak, którego naturalnym środowiskiem jest wschodnie wybrzeże Australii. Maleństwo waży tylko 5,83 g i musi jeść co 1,5 godziny.
Mały torbacz urodził się przed kilkunastoma dniami. To samiczka. Pracownicy zoo znaleźli ją, kiedy nie była już z matką. Teraz maleństwo ma swoją opiekunkę, która zajmuje się nią przez całą dobę.
- Opiekunka musi karmić akrobatkę kilkanaście razy w ciągu doby. Maleństwo je specjalnie przygotowane mleko - mówi Marta Grześkowiak z poznańskiego Nowego ZOO.
Karmienie co 1,5h
Kilkunastodniowe zwierzątko trzeba karmić bardzo ostrożnie, żeby mleko nie dostało się do płuc. - Co półtorej godziny, nawet w nocy, opiekunka w bardzo delikatny, precyzyjny i spokojny sposób podaje akrobatce jedzenie. Torbacz zlizuje je po kropelce, tak jakby karmiła matka. Później musi dokładnie wytrzeć pyszczek - tłumaczy Grześkowiak.
Samiczka waży w tej chwili niecałe 6 gramów. To połowa z tego, ile waży dorosły przedstawiciel gatunku. Akrobatki karliczki żyją głównie w lasach eukaliptusowych na wschodnim wybrzeżu Australii. Są aktywne nocą. Pomiędzy kończynami mają błonę lotną, która pozwala na wykonywanie nawet 20-metrowych lotów ślizgowych.
Autor: hr/kv / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Nowe ZOO w Poznaniu