Do wypadku doszło około godz. 7:15 na drodze krajowej nr 31 w pobliżu Ługów Górzyckich (woj. lubuskie), na prostym odcinku między Górzycą a Kostrzynem nad Odrą.
Nie zdążył wyhamować
Z wstępnych ustaleń służb wynika, że auta biorące udział w wypadku jechały w jednym kierunku. Najpierw na drodze zatrzymał się kierowca volkswagena golfa. Jadący za nim kierowca ciężarówki z naczepą wypełnioną drewnem zdołał przed nim wyhamować i stanąć. Wtedy w ciężarówkę wjechał osobowy hyundai, a w jego tył jeszcze samochód dostawczy.
W wyniku zderzenia pojazdy zapaliły się. - Po dojeździe na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów stwierdzono pożar już w fazie rozwiniętej. Cały samochód osobowy płonął, był wbity w tył naczepy samochodu ciężarowego - relacjonuje Michał Borowy, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach. Pożar objął też pozostałe pojazdy.
W spalonym samochodzie osobowym znaleziono ciało kierowcy. - Pozostali uczestnicy wypadku nie odnieśli obrażeń. Na miejscu trwa ustalanie dokładnego przebiegu i przyczyny tej tragedii – powiedziała Magdalena Jankowska ze słubickiej policji.
Droga krajowa nr 31 była zablokowana do popołudnia. Po godzinie 13:30 wprowadzono ruch wahadłowy.
Autorka/Autor: FC
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: NaszeSlubicePL