Jechał na podwójnym gazie, wiózł małe dzieci

Dzieci, które znajdowały się w aucie nie odniosły obrażeń
Krzysztof Brzózka o statystykach dotyczących spożycia alkoholu w Polsce
Źródło: tvn24
Nawet do trzech lat więzienia grozi kierowcy, który w Lubniewicach (woj. lubuskie) uderzył w ogrodzenie posesji, uszkodził latarnię i zaparkowany samochód. Mężczyzna prowadził auto, będąc w stanie nietrzeźwości. Nie jechał sam, wiózł córki - roczną i trzyletnią. 

Sulęcińska policja wyjaśnia okoliczności kolizji, do której doszło w czwartek. Wówczas kierujący volkswagenem stracił panowanie nad autem, uderzył w ogrodzenie posesji, uszkodził latarnię oraz zaparkowany pojazd.

- Na miejscu kolizji natychmiast pojawił się patrol z miejscowego posterunku policji. Zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Przeprowadzili oni badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że mężczyzna miał ponad pół promila – poinformowała Klaudia Richter z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.

Ponadto podczas przeszukania samochodu mundurowi znaleźli woreczki z marihuaną i amfetaminą. Okazało się, że w samochodzie mężczyzna wiózł swoje dwie małe córki. Dziewczynki w wieku trzech lat i roku nie odniosły obrażeń. Dzieci zostały przekazane pod opiekę mamy.

Czytaj także: