Policja wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło we wtorek nad ranem w Lesznie (woj. wielkopolskie). - Pojazd, którym jechało pięć młodych osób w wieku od 17 do 19 lat, uderzył w drzewo. Wszystkie osoby znajdujące się w aucie wymagały hospitalizacji, dwie miały poważne obrażenia - przekazuje tvn24.pl aspirant sztabowy Monika Żymełka z miejscowej komendy powiatowej.
Do wypadku doszło, jak przekazuje asp. sztab. Żymełka, na ulicy Krasińskiego około godziny 4 rano. - Auto jechało w kierunku ulicy Śniadeckich. Z niewyjaśnionych dotąd powodów kierowca stracił panowanie nad pojazdem - przekazuje policjantka. Osobowy seat uderzył w drzewo bokiem.
Czytaj też: Policja pokazuje mapę śmierci
- W pojeździe było trzech młodych mężczyzn i dwie kobiety. W wyniku zderzenia wszyscy odnieśli obrażenia. Najpoważniej ranni są dwaj mężczyźni - przekazuje policjantka.
Szukanie przyczyn
Rzeczniczka komendy powiatowej policji w Lesznie przekazuje, że za kierownicą seata siedział 19-letni mężczyzna.
- To mieszkaniec Gminy Rydzyna. W momencie wypadku był trzeźwy, posiadał też uprawnienia do kierowania pojazdem - mówi Monika Żymełka.
Na miejscu wypadku policjanci przez kilka godzin zabezpieczali ślady. - Na tej podstawie będziemy rekonstruować przebieg zdarzenia. Na tym etapie jest zbyt wcześnie, żeby rozsądzać, co było główną przyczyną zdarzenia. Obecnie prowadzimy w tej sprawie dochodzenie - kończy policjantka.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Leszno