Dzięki strażakom i mieszkance Kruszyny (woj. lubuskie) udało się uratować trzy małe kaczki, które wpadły do kanalizacji ściekowej.
Zgłoszenie o kaczkach, które utknęły w kanalizacji ściekowej na ulicy Kukułczej w Kruszynie pod Sulechowem strażacy otrzymali we wtorek o godzinie 19:20. Sytuację zauważyła jedna z mieszkanek.
- Na miejsce został wysłany jeden zastęp strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sulechowie – mówi starszy kapitan Arkadiusz Kaniak, oficer prasowy zielonogórskiej straży pożarnej.
Strażacy na miejscu zastali mamę-kaczkę z resztą dzieci- z niepokojem przyglądały się reszcie maluchów, które spadły około półtora metra w dół.
Jeden ze strażaków wszedł do studzienki i wyłowił trójkę nieszczęśników. - Mama-kaczka z dwójką rodzeństwa cierpliwie czekały, aż strażacy wyciągną pozostałe trzy kaczki. Gdy to się udało, mama nawet nie podziękowała, tylko od razu zabrała dzieciaki na kolację – śmieje się Kaniak.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP Zielona Góra