"W nocy jesteśmy sami, ludzie umierają". Szpital odpowiada: nocna opieka jest zapewniona

Aktualizacja:
Źródło:
Uwaga TVN/ TVN24
Pacjenci szpitala miejskiego w Poznaniu skarżą się na sytuację na jednym z oddziałów
Pacjenci szpitala miejskiego w Poznaniu skarżą się na sytuację na jednym z oddziałówTVN
wideo 2/5
Pacjenci szpitala miejskiego w Poznaniu skarżą się na sytuację na jednym z oddziałówTVN

Narodowy Fundusz Zdrowia wszczął postępowanie w sprawie Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego w Poznaniu. Kontrole zapowiadają też władze województwa i miasta. Urzędnicy chcą wiedzieć, jak wygląda opieka nad pacjentami w placówce. To pokłosie materiału "Uwagi!" TVN, do którego odniósł się już też i szpital.

Od kilku miesięcy Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. Józefa Strusia w Poznaniu przekształcony jest w placówkę covidową, w której przygotowano ponad 400 łóżek dla pacjentów. Kilkoro chorych, którzy leżą na dawnym oddziale chirurgii ogólnej, przesłało do redakcji "Uwagi!" swoje relacje ze szpitala. Wielkopolski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie placówki.

Co mówią pacjenci?

- Zostawia się pacjentów na całą noc i nie wolno wciskać przycisków alarmowych, nikt tego nie robi. Pacjenci, którzy są podłączeni pod sprzęt, który pokazuje saturację na poziomie 15-20 proc., leżą tak całą noc. Pacjenci, którzy wymiotują całą noc, leżą tak we wszystkim. Pacjenci umierają w nocy, ponieważ nie otrzymują pomocy mimo wołania i krzyków – to fragment relacji przesłanej przez pana Macieja.

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL

- Ludzie traktowani są jak przedmioty. W ciągu dwóch dni umarły trzy osoby. Od godziny 23 do 5.30 na oddziale nie ma nikogo, są tylko pacjenci – mówi jedna z chorych.

- W tej chwili na oddziale zostały dwie osoby z personelu, reszta jest na kwarantannie. Jest wiele takich sytuacji, gdzie pacjenci muszą pomagać drugim pacjentom. W przypadku zgonów, które tutaj były, tylko raz dokonywano reanimacji, kiedy pacjentka zeszła z tego świata na oczach personelu i próbowano ją ratować. Natomiast cała reszta to są zgony po nocy - twierdzi pan Maciej.

Od kilku miesięcy Szpital Miejski w Poznaniu przekształcony jest w placówkę covidowąTVN

Wątpliwości co do testów

Część pacjentów ma też wątpliwości co do warunków, w których wykonywane są testy na koronawirusa w szpitalu. - Można tu siedzieć w nieskończoność i tak niektórzy siedzą tu od września, mimo że od dawna nie mają objawów. Blokują miejsca pacjentom, którzy naprawdę potrzebują pomocy – mówi pan Maciej.

- Czuję się, jakbym była trzymana na siłę, bo czuję się zdrowa i mogłabym zrobić miejsce dla osoby, która naprawdę potrzebuje pomocy. Jak to możliwe, że miałam negatywny wynik i teraz znów pozytywny? Odpowiedzi nie mam do dzisiaj, a jestem tutaj 29. dzień – mówi jedna z pacjentek.

Pacjenci twierdzą, że jednego dnia wynik wychodzi negatywny, a następnego pozytywny. - Co się stało przez jeden dzień? Czy zachorowałem drugi raz? Testy są pobierane albo w pokoju, w którym leżą cztery osoby, albo na korytarzu, jeżeli pacjent tam leży. Pokoje przedtem nie są wietrzone czy dezynfekowane. A ludzie, którzy leżą cztery czy pięć tygodni w jednym pokoju, dostają do tego samego pokoju pacjenta, który świeżo przechodzi chorobę. Rano przychodzi lekarz i pobiera od zdrowego pacjenta wymaz. Czy wynik jest wiarygodny? – irytuje się Maciej Ziemski.

Obecnie jest tak, że aby pacjent mógł opuścić oddział, musi dwukrotnie uzyskać negatywny wynik testu PCR, który jest bardzo czuły.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Epidemiolog z prawie 30-letnim stażem, profesor Janusz Kocik proponuje, by zamiast testów PCR używać testów antygenowych. - Nawet jeżeli pacjent wyeliminowuje wirusa i jest już negatywny, to przebywanie w zamkniętym pomieszczeniu z osobą, która jest pozytywna i wydziela wirusa, może doprowadzić do kolejnej kontaminacji, skażenia dróg oddechowych i pacjent znowu zacznie być pozytywny w wymazie.

Jak rozwiązać problem? - Po kilkunastu dniach można uznać, że jeżeli pacjent nie ma objawów, to w zasadzie wyzdrowiał. To, że wykrywamy ślady genetyczne, nie ma już znaczenia klinicznego, nie będzie innych zakażeń. Można go wypisać do domu. Ale jeżeli chcemy być w 100 procentach pewni, że nie będzie zakażał, można wykonać test antygenowy. Ten test jest dodatni tylko wtedy, kiedy zakażamy – wyjaśnia prof. Kocik.

Problem z dostępem do dializ

Chorzy skarżą się też na problemy z dostępem do dializ. Jedną z takich osób jest pan Edward, który mimo braku objawów zakażenia koronawirusem znalazł się na tamtejszym oddziale ze względu na konieczność przeprowadzania dializ.

- Wczoraj było fatalnie. Ponad tydzień byłem bez dializy. Byłem wykończony – opowiada Edward Łopiński i dodaje: - Dializa powinna być wykonywana co drugi dzień. Wczoraj chodziłem po korytarzu już na kolanach, wszystko mnie bolało, to było nie do zniesienia.

- Dziadek powiedział mi, że jeszcze dzień albo dwa i więcej nie wytrzyma. Rozmowa trwała chwilę, bo nie był w stanie mówić. Czuliśmy bezsilność i to, że została już chyba tylko modlitwa. Gdzie dzwoniliśmy, to albo odkładali słuchawki, albo mówili, że to nie ich sprawa – mówi reporterowi "Uwagi!" Ewelina Łopińska.

Pan Edward miał się doczekać dializy po dziewięciu dniach. Dlaczego mimo braku objawów koronawirusa musi przebywać na oddziale? Z informacji uzyskanych od NFZ wynika, że do tej pory było tak, że pacjent, który wymagał dializ i został zakażony koronawirusem, musiał trafić do szpitala.

- Stworzyliśmy w Szamotułach stację dializ, która przeznaczona jest tylko dla pacjentów pozytywnych, czyli zakażonych koronawirusem. W pierwszym tygodniu po jej uruchomieniu ze szpitala wypisano kilkanaście osób. Sytuacja się poprawiła. Będziemy sprawdzać, dlaczego znów jest niepokojąca – wyjaśnia Marta Żbikowska-Cieśla, rzecznik wielkopolskiego NFZ.

"Lekarze działają teraz jak w stanie wojny"

O sytuacji w szpitalu reporter "Uwagi!" rozmawiał z wiceprezydentem Poznania, bo placówka podlega magistratowi.

- Jeżeli był taki przypadek, to będziemy reagować, będę rozmawiał z dyrekcją. Ale podkreślam, lekarze działają teraz jak w stanie wojny. Tam jest za mało personelu w stosunku do potrzeb. Mamy teraz 400 pacjentów, jesteśmy w fazie największej epidemii i może zdarzają się jakieś przypadki, które nie do końca są właściwe, mogę za to przeprosić – stwierdza Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania.

We wtorek rzeczniczka wielkopolskiego oddziału NFZ poinformowała, że wszczęto postępowanie wyjaśniające w sprawie szpitala.

Pacjenci zarzucają poznańskiemu szpitalowi niewłaściwą opiekę
Pacjenci zarzucają poznańskiemu szpitalowi niewłaściwą opiekę TVN24

- Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej skargi od pacjenta ani rodziny. Wszelkie informacje, które posiadamy, pochodzą z doniesień medialnych. Wszczynamy postępowanie i prosimy szpital o wyjaśnienia. Otrzymaliśmy już wstępną odpowiedź, ale ona nas nie usatysfakcjonowała, bo była zbyt ogólna. Dlatego jeszcze raz poprosiliśmy o odniesienie się do konkretnych zarzutów. Pytamy o dostęp do dializoterapii, o sposób traktowania pacjentów i opiekę nad pacjentami. Wystąpiliśmy do pionu medycznego szpitala, by ten nadzór nad pacjentami poprawić - mówi TVN 24 Marta Żbikowska-Cieśla.

Kontrole zapowiadają też wydział zdrowia urzędu wojewódzkiego oraz urząd miasta.

"Szpital zawsze słynął z dobrej opieki"

Dzień po emisji materiału w programie "Uwaga!" w TVN, szpital wydał oświadczenie, w którym zapewnił, że wyjaśni wszystkie poruszone w reportażu kwestie.

"W związku z emisją reportażu Uwaga TVN informujemy, że Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. Józefa Strusia w Poznania niezwłocznie wdrożył wewnętrzną kontrolę, której celem jest analiza wszystkich wskazanych w reportażu nieprawidłowości. Szpital zawsze słynął z dobrej opieki nad pacjentami i czujemy się zobowiązani niezależnie od sytuacji kadrowej i epidemicznej do utrzymania standardów leczniczych. Po przeprowadzeniu wewnętrznej kontroli poinformujemy o jej wynikach” - napisano na stronie szpitala.

Do części zarzutów kierowanych przez jednego z bohaterów materiału odniesiono się podczas konferencji.

Konferencja w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim w Poznaniu
lekarze poz

- Absolutną nieprawdą jest to, że pacjenci nie mają żadnej opieki podczas nocy. Pielęgniarki na nocnej zmianie przynajmniej dwa razy na 1,5-2,5 godziny wchodzą do pacjentów i czynią różne czynności medyczno-pielęgnacyjne. Jest to absolutna nieprawda również, że przyciski wywoławcze przy pacjentach nie działają. Wyjątek stanowią pacjenci na intensywnej terapii, gdzie po prostu nie mogą ich obsługiwać – powiedział lek. med. Mariusz Stawiński, zastępca dyrektora do spraw opieki zdrowotnej w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim w Poznaniu.

Doktor Stawiński odniósł się też do sytuacji nagranej przez pacjenta. Chodzi o moment, w którym jeden z chorych osuwa się na ziemię.

- Takie sytuacje w szpitalu się zdarzają. Temu panu została udzielona szybko pomoc. Ale tego już ten pan nagrywający nie raczył pokazać. Całość zdarzenia trwała około dwie minuty. Pomocy udzielili salowa i pielęgniarz. Ten pacjent po wyleczeniu trafił już do domu. Do sytuacji doszło w godzinach popołudniowych, więc jest to zmanipulowane. Sytuacja ta ma odzwierciedlenie w dokumentacji medycznej - zapewnia Stawiński.

Podczas konferencji poruszono również kwestię kłopotów z dializoterapią.

- Nie ma żadnej selekcji pacjentów w przypadku dializoterapii. Należy zaznaczyć, że nasz szpital nie posiada żadnej stacji dializ. My robimy to metodami zastępczymi i najlepiej jak potrafimy. Wszystkie urządzenia, o które wnioskowaliśmy, są czynne. Robimy to na oddziale kardiochirurgii. Jest to obarczone olbrzymią pracą personelu. Jedyne kryterium, jakim się posługujemy to kryteria biochemiczne, kwalifikując na dany termin pacjenta - podkreślił Stawiński.

Autorka/Autor:asty, aa/gp

Źródło: Uwaga TVN/ TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Ci wszyscy politycy, którzy uważają, że trzeba przepraszać, dziękować i upokorzyć się, nie mają żadnych kwalifikacji, żeby zasiadać w polskim parlamencie, a co dopiero być prezydentem państwa - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Władysław Frasyniuk. Działacz Solidarności jest jednym z sygnatariuszy otwartego listu do prezydenta USA Donalda Trumpa. Zdaniem innego opozycjonisty w czasach PRL-u Zbigniewa Janasa amerykańscy politycy "naskoczyli na prezydenta Zełenskiego" w trakcie jego spotkania w Białym Domu.

Opozycjoniści z czasów PRL: jak jesteś rzeczywiście mocny, to zmierz się z mocnym albo mocniejszym

Opozycjoniści z czasów PRL: jak jesteś rzeczywiście mocny, to zmierz się z mocnym albo mocniejszym

Źródło:
TVN24

Od naprawdę wysoko usytuowanego polityka Trzeciej Drogi usłyszałem absolutnie serio, że jeśli sondaże Szymona Hołowni będą wyglądały tak, jak wyglądają, to Trzecia Droga poważnie weźmie pod uwagę pomysł wycofania marszałka Sejmu - mówił "W kuluarach" Konrad Piasecki. Agata Adamek wskazywała, że jeśli lider Polski 2050 "dostanie mocno w kość" w wyborach prezydenckich, "to klub się prawdopodobnie rozsypie".

Wolta w sprawie Hołowni? "Jego start nie jest przesądzony"

Wolta w sprawie Hołowni? "Jego start nie jest przesądzony"

Źródło:
TVN24

Przyjąłem z dużą satysfakcją, że prezydent Emmanuel Macron o tym wspomniał - mówił prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla francuskiej stacji LCI, odnosząc się do propozycji rozszerzenia francuskiego parasola nuklearnego na europejskich sojuszników. Według niego "to gest pokazujący poczucie odpowiedzialności Francji również za bezpieczeństwo europejskie, za swoich sojuszników, w tym także Polskę". Prezydent skomentował też działania Donalda Trumpa. Według niego USA "mają tę siłę, żeby oddziaływać na Rosję".

Duda: propozycja Macrona pokazuje poczucie odpowiedzialności również za Polskę

Duda: propozycja Macrona pokazuje poczucie odpowiedzialności również za Polskę

Źródło:
tvn24.pl

"Bądź cicho", "powiedz: dziękuję". Takie komentarze pod swoim adresem przeczytał w niedzielę Radosław Sikorski. Ich autorami są Elon Musk i sekretarz stanu USA Marco Rubio. Ostra wymiana zdań zaczęła się od wpisu miliardera, który zasugerował, że Ukraińcy bez Starlinków nie daliby rady walczyć z Rosją.

Musk, Rubio, Sikorski. Ostra wymiana zdań wokół Polski, Ukrainy i Starlinków

Musk, Rubio, Sikorski. Ostra wymiana zdań wokół Polski, Ukrainy i Starlinków

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Burza Jana uderzyła w południową część Hiszpanii. W ośmiu regionach obowiązują ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia. Towarzyszący żywiołowi ulewny deszcz doprowadził do powodzi.

Z restauracji ewakuowano sto osób. Burza Jana uderzyła

Z restauracji ewakuowano sto osób. Burza Jana uderzyła

Źródło:
pt.euronews.com

Powodzie, które były następstwem ulewnych opadów deszczu, doprowadziły do ogromnych zniszczeń w argentyńskim mieście Bahia Blanca. Bilans ofiar wzrósł do 15 osób.

"Wszystko jest zniszczone". Rośnie bilans ofiar powodzi

"Wszystko jest zniszczone". Rośnie bilans ofiar powodzi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, AFP

Papież Franciszek jest w stanie stabilnym. Zaobserwowana ostatnio lekka poprawa jego zdrowia została potwierdzona przez lekarzy - czytamy w wieczornym komunikacie Watykanu.

Nowe informacje o zdrowiu papieża. Zamiast biuletynu medycznego, komunikat Watykanu

Nowe informacje o zdrowiu papieża. Zamiast biuletynu medycznego, komunikat Watykanu

Źródło:
PAP

W Racławicach niedaleko Krakowa doszło do zawalenia się stropu jaskini. Jak przekazują strażacy, pod zapadliskiem jest co najmniej jedna osoba. Została uwięziona około 50 metrów od wejścia do jaskini. Trwa akcja ratownicza.

Zawalił się strop jaskini. Jedna osoba uwięziona, strażacy i grupa wysokościowa w akcji

Zawalił się strop jaskini. Jedna osoba uwięziona, strażacy i grupa wysokościowa w akcji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rumuńska komisja wyborcza unieważniła kandydaturę prorosyjskiego, skrajnie prawicowego Calina Georgescu w wyborach prezydenckich, zaplanowanych na początek maja - poinformował w niedzielę jej rzecznik. Głosowanie przeprowadzono już w ubiegłym roku, ale zostało ono unieważnione przez Sąd Konstytucyjny. Podstawą były oskarżenia wobec kampanii Georgescu, która miała być wynikiem manipulacji, prawdopodobnie wspieranych przez Rosję.

Przez niego unieważniono wybory. Teraz wyeliminowano jego kandydaturę

Przez niego unieważniono wybory. Teraz wyeliminowano jego kandydaturę

Źródło:
PAP

Potentat chemiczny na skraju upadku. Przyszłość zakładów sodowych w Janikowie (woj. kujawsko-pomorskie) stanęła pod dużym znakiem zapytania. Wszystko przez rosnące koszty energii i napływ do Europy znacznie tańszej, konkurencyjnej sody z Turcji. Pracę może stracić nawet kilkaset osób, co dla tak małego miasta może być tragedią. Do tego dochodzą potencjalne problemy z ciepłem i ściekami komunalnymi.

Znaleźli się na skraju upadku. "To nie jest zwykła fabryka". Dramat miasta i mieszkańców

Znaleźli się na skraju upadku. "To nie jest zwykła fabryka". Dramat miasta i mieszkańców

Źródło:
tvn24.pl

Przez dekady świat rzadko zajmował się polityką w tym arktycznym rejonie. Na Grenlandii we wtorek 11 marca odbędą się wybory parlamentarne, a przez roszczenia Donalda Trumpa polityczna temperatura mocno tam wzrosła. Od dekad na wyspie występują tendencje niepodległościowe i to właśnie o niezależności mówią największe partie, ale gdy amerykański prezydent deklaruje, że Grenlandia tak czy siak będzie należeć do Ameryki, to wśród mieszkańców rodzi się opór.

Już we wtorek odbędą się wybory na Grenlandii. Mieszkańcy czują, że są coraz bliżej niepodległości

Już we wtorek odbędą się wybory na Grenlandii. Mieszkańcy czują, że są coraz bliżej niepodległości

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Stracone szanse pontyfikatu Franciszka

Stracone szanse pontyfikatu Franciszka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział, że Ukraina "i tak może nie przetrwać", bez względu na to, czy USA utrzymają wsparcie dla niej, czy nie. - Mamy pewne słabości względem Rosji - dodał, nie wyjaśniając jednak, co ma na myśli.

Trump o "pewnych słabościach względem Rosji"

Trump o "pewnych słabościach względem Rosji"

Źródło:
PAP

Iran rozważyłby negocjacje z USA, gdyby celem rozmów było zajęcie się obawami dotyczącymi potencjalnej militaryzacji jego programu nuklearnego - przekazała misja Iranu przy ONZ w mediach społecznościowych. Zastrzegła przy tym, że jeśli celem rozmów jest likwidacja "pokojowego" programu, to "negocjacje nigdy się nie odbędą".

Iran rozważa negocjacje z USA, ale ma warunki

Źródło:
Reuters, PAP

Rządy wyżu dobiegają końca, a stery w pogodzie wraz z początkiem nowego tygodnia przejmą niże. Przyniosą one opady deszczu. Zacznie robić się coraz chłodniej, a miejscami pojawi się też deszcz ze śniegiem.

Arktyczna masa w drodze do Polski. Gdzie spadnie deszcz ze śniegiem

Arktyczna masa w drodze do Polski. Gdzie spadnie deszcz ze śniegiem

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rezerwat przyrody Śnieżycowy Jar w Wielkopolsce został otwarty dla zwiedzających. Z nadejściem marca wypełnia się on drobnymi kwiatami śnieżycy wiosennej, rzadko spotykanej w tym regionie Polski. Warto wybrać się tam na spacer, szczególnie, że w tym roku rezerwat jest otwarty tylko w trzy weekendy.

"Fenomen na skalę kraju". Mamy tylko kilka weekendów w roku, by go zobaczyć

"Fenomen na skalę kraju". Mamy tylko kilka weekendów w roku, by go zobaczyć

Źródło:
TVN24, Nadleśnictwo Łopuchówko

- Najbardziej bolesne jest to, że większość z odchodzących funkcjonariuszy poświęciła ćwierć wieku ciężkiej pracy i walki z przestępczością, żeby na koniec zostać oszukanym - mówi nam były policjant. Chodzi o obniżenie wynagrodzeń oraz świadczeń emerytalnych tym, którzy odeszli między innymi z policji, straży pożarnej czy straży granicznej na początku 2023 roku. W Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze zapadł wyrok w jednej z takich spraw.

"Ta manipulacja miała miejsce pierwszy i jedyny raz w historii"

"Ta manipulacja miała miejsce pierwszy i jedyny raz w historii"

Źródło:
tvn24.pl

Lód załamał się pod samochodem terenowym na Alasce. Autem jechało pięć osób, ale jedynie trzem z nich udało się wydostać z wody. Po kilku dniach poszukiwań dwóch mężczyzn uznano za zmarłych.

Wjechali na zamarzniętą rzekę. Dwie osoby zostały uznane za zmarłe

Wjechali na zamarzniętą rzekę. Dwie osoby zostały uznane za zmarłe

Źródło:
Alaska Public Media, Daily Dispatch Alaska
Myszka Miki nie żyje…

Myszka Miki nie żyje…

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Kryzys w "Washington Post". Czy Jeff Bezos pogrąży gazetę, która ujawniła aferę Watergate?

Kryzys w "Washington Post". Czy Jeff Bezos pogrąży gazetę, która ujawniła aferę Watergate?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nadmierna wycinka drzew w amazońskim lesie deszczowym może pogarszać zarówno powodzie, jak i susze. Badacze udowodnili, że rola, jaką pełni puszcza, zmienia się wraz z porami roku. Utrata drzewostanu wpływała na zmianę wzorców pogodowych w regionie, zaostrzając ekstremalne zjawiska pogodowe.

Wylesianie Amazonii zaostrza jednocześnie suszę i powodzie

Wylesianie Amazonii zaostrza jednocześnie suszę i powodzie

Źródło:
AFP, RAISG, AP News

Szef dyplomacji Stanów Zjednoczonych Marco Rubio przyleci w poniedziałek do Arabii Saudyjskiej, gdzie spotka się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Andrijem Sybihą - przekazał Departament Stanu USA. W zaplanowanych rozmowach nie przewidziano udziału Rosji. W sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przedstawił skład ukraińskiej delegacji.

Rozmowy pokojowe bez udziału Rosji

Rozmowy pokojowe bez udziału Rosji

Źródło:
PAP

Stając na linii startu już jesteś zwycięzcą, bo już pomagasz i jest to przepiękny pomysł - powiedziała w TVN24 Zuza Kołodziejczyk, zwyciężczyni programu "Top Model", która w maju po raz trzeci weźmie udział w biegu charytatywnym Wings for Life. - Widać biegową falę w Polsce - ekscytował się Paweł Januszewski, dyrektor sportowy inicjatywy.

"Stając na linii startu już jesteś zwycięzcą"

"Stając na linii startu już jesteś zwycięzcą"

Źródło:
TVN24