Kiedy umarła Monika, jej były partner miał już sprawę w prokuraturze o jej pobicie, a poza tym od dawna powinien siedzieć w więzieniu za przestępstwa narkotykowe. Mimo sprzeciwu prokuratury rejonowej i sądu rejonowego sąd okręgowy odroczył karę z powodu złego stanu zdrowia skazanego - aktywnego boksera. Policja stwierdziła, że Monika sama sobie odebrała życie. O okolicznościach tragedii i swoich wątpliwościach rodzina zmarłej opowiedziała w reportażu programu "Uwaga!" TVN.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
34-letnia Monika została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu w Koninie 14 czerwca tego roku. Daty w tej historii są ważne. Jako pierwsi ciało zobaczyli brat i matka kobiety. Jak opowiedzieli w reportażu programu "Uwaga!" TVN, Monika znajdowała się w kuchni, stała na podłodze oparta o ścianę, nie wisiała. Podajemy te tragiczne okoliczności, ponieważ wydają się sprzeczne z działaniami policji.
Wezwana na miejsce policja stwierdziła, że kobieta targnęła się na swoje życie poprzez powieszenie. Rodzina i znajomi nie widzą motywu. Monika lubiła swoją pracę, prowadziła salon kosmetyczny, miała plany. Brat zmarłej powiedział w "Uwadze!", że policja nie ściągnęła na miejsce tragedii prokuratora, techników kryminalistyki ani lekarza. Zapytaliśmy o to policję w Koninie, jej wyjaśnienia niżej.
W ostatnim czasie Monika związana była z Szymonem K., zawodnikiem sportów walki z Turku. Rozstali się pół roku temu, burzliwie.
Oglądaj reportaż programu "Uwaga!" TVN: "Nagła śmierć młodej makijażystki. Myślę, że ktoś jej pomógł"
Przestępstwa Szymona K.
Szymon K. ma zasądzoną karę bezwzględnego więzienia, której do dzisiaj nie odbył. Sprawę doprowadziła do sądu Prokuratura Rejonowa w Turku, a wyrok wydał tamtejszy sąd.
Wróćmy teraz do dat. Wyrok zapadł w maju 2022 roku i dotyczył przestępstw narkotykowych. Obrońca K. wystąpił do sądu o odroczenie wykonania wyroku z powodu stanu zdrowia skazanego. Wniosek trafił do Sądu Okręgowego w Koninie, ponieważ Sąd Rejonowy w Turku potraktował go odmownie. Sąd w Koninie wysłał K. na badania do biegłego lekarza i we wrześniu 2022 roku odroczył wyrok na 6 miesięcy. Po upływie tego czasu K. powtórzył wniosek - zgodnie z przepisami z powodu stanu zdrowia wykonanie wyroku można odsunąć maksymalnie o rok. Tym razem już sąd rejonowy zarządził badania, na które K. się nie stawiał.
Tureccy śledczy oponowali. Jak powiedziała mam Aleksandra Marańda z Prokuratury Rejonowej w Turku, wysłali do sądu między innymi filmiki, na których K. uprawia sztuki walki, czyli wydaje się sprawny fizycznie. Ponadto pod koniec grudnia zeszłego roku wszczęła kolejne śledztwo przeciwko bokserowi, tym razem związane z Moniką. Chodzi o jej pobicie, kradzież samochodu i pieniędzy z salonu kosmetycznego.
Tymczasem K. nie stawiał się na policję mimo zasądzonego dozoru ani na badania do biegłego.
- 26 czerwca sąd wydał decyzję o nieuwzględnieniu wniosku o odroczenie wyroku. Sąd wyda teraz postanowienie o doprowadzenie skazanego przez policję do zakładu karnego. Jeśli nie uda się tego zrobić, kolejnym krokiem może być list gończy - mówi Piotr Jasnowski, prezes Sądu Rejonowego w Turku.
Dla Moniki jest już niestety za późno.
Nie było podejrzenia przestępstwa
Kobieta mówiła bliskim, że boi się byłego partnera.
- Półtora tygodnia przed śmiercią widziałem się z siostrą, a słyszałem ją dzień przed śmiercią. Była smutna, mówiła, że się boi o swoje życie – mówił w "Uwadze" brat kobiety. "Ktoś mi zrobił krzywdę. Sprawa jest na policji, trafi do sądu. Uprowadzono mój samochód" - mówiła Monika w jednym z wideo, które nagrała na komórce i które udostępniła nam rodzina.
Sprawę śmierci Moniki, w związku z wątpliwościami rodziny, przejęła Prokuratura Okręgowa w Koninie.
- Technik kryminalistyki przeprowadza oględziny, gdy nastąpiło przestępstwo. Gdy znaleziono zwłoki (Moniki - red.), takiego podejrzenia nie było, dlatego nie wykonywał tam czynności - informuje rzeczniczka policji w Koninie Maria Baranowska. - Jeśli chodzi o pytanie dotyczące ułożenia zwłok, to ze względu na to, że złożone zostało zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, do zakończenia sprawy nie mogę się wypowiadać w tym temacie.
Źródło: tvn24.pl, Uwaga! TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24