Drugi zatrzymany w sprawie kobaltu. Złodzieje mogą być napromieniowani

Odzyskano część skradzionego kobaltu
Odzyskano część skradzionego kobaltu
TVN 24
Teren przy ul. Torfowej, gdzie znaleziono radioaktywny kobalt, został już oczyszczonyTVN 24

Poznańska policja zatrzymała kolejną osobę podejrzaną o kradzież pojemników z radioaktywnym kobaltem. Złodzieje, którzy zniszczyli ołowiane kapsuły, będą musieli przejść badania, które wykażą czy dawka przyjętego przez nich promieniowania nie stanowi niebezpieczeństwa dla ich zdrowia. Według policji, z magazynu zniknęło mniej pojemników niż początkowo podawano. Trwają poszukiwania drugiego miejsca gdzie porzucono kobalt.

Drugą osobę podejrzana o kradzież zatrzymano w środę późnym wieczorem. Mężczyźni mieli ukraść pojemniki dla ołowianych urn. Te ważyły w sumie kilka ton i z dużym zyskiem sprzedano je w "zaprzyjaźnionym" skupie złomu.

Teren na którym w środę znaleziono materiał radioaktywny został już oczyszczony. Policjanci sprawdzają kolejne miejsca, gdzie może być ukryty kobalt. Jak podaje policja, sprawa jest rozwojowa.

Znaleziono sześć elementów

Jak poinformował w czwartek na konferencji prasowej szef wielkopolskiej policji insp. Rafał Batkowski, do tej pory znaleziono sześć elementów z radioaktywnym izotopem kobaltu. W środę zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn, usłyszeli oni zarzuty kradzieży. Obaj byli wcześniej notowani.

Zatrzymani trafią do szpitala, gdzie przejdą badania, które wykażą czy dawka przyjętego przez nich promieniowania nie stanowi niebezpieczeństwa dla ich zdrowia.

Jak podaje policja, badania przeprowadzone licznikiem Geigera na miejscu, w którym odnaleziono kobalt pozbawiony ołowianej izolacji, nie wykazują wartości, które mogły by stanowić niebezpieczeństwo dla osób znajdujących się w pobliżu. Zarówno policja jak i pracownicy Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Promieniotwórczych w Świerku, którzy odbierali radioaktywne odpady, nie podają jednak dokładnych wartości odczytanej przez aparaturę.

Podczas briefingu prasowego, jeden z dziennikarzy zapytał rzecznika wielkopolskiej policji czy mężczyźni przesłuchiwani są w skafandrach. - Nie ma takiej potrzeby - odpowiedział Andrzej Borowiak, dodając, że w miejscu gdzie odnaleziono kobalt można spokojnie chodzić na spacery z psem. - To były odpady kobaltu wyprodukowane w latach 70. Poziom radiacji tych izotopów nie jest zbyt wielki. Tylko bezpośredni kontakt przed dłuższy czas może wywołać skutki zdrowotne. Ktoś musiałby mieć ten kobalt w kieszeni albo przebywać dłużej z nim w jednym pokoju - wyjaśniał. Uspokoił też, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców pobliskich domów.

W środę podobne informacje podawała rzeczniczka Polskiej Agencji Atomistyki. – Przemysłowo był on już wtedy nieużyteczny. Nie ma zagrożenia dla osób znajdujących się w pobliżu – podkreślała Monika Kaczyńska.

Czas połowicznego rozpadu radioaktywnego izotopu kobaltu to niewiele ponad 5 lat.

Policja: pojemników było mniej

Co istotne, policja informuje o dużych rozbieżnościach między początkowo podawaną liczbą skradzionych pojemników a rzeczywistą ilością skradzionych kapsuł. - Sprawcy mówią o znacznie mniejszej ilości skradzionych pojemników i wskazują miejsca gdzie kobalt się znajduje - informował na konferencji Rafał Batkowski, komendant wielkopolskiej policji. Ile zatem pojemników mogło paść łupem złodziei? Tego komendant nie chciał dokładnie określić. - Mówimy o mniej niż kilkunastu pojemnikach – powiedział tylko.

Błąd prawdopodobnie wynika ze źle prowadzonej dokumentacji przez firmę składującą odpady.

Zatrzymana dwójka złodziei usłyszała już zarzuty kradzieży, jednak niewykluczone, że prokuratura postawi im także kolejny zarzut - sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Za to przestępstwo grozi im nawet 8 lat więzienia. Co istotne, mężczyźni nie usłyszeli zarzutów włamania. To wskazuje, że prawdopodobnie zostali oni wpuszczeni na teren firmy składującej odpady. - Z naszych informacji wynika, że podejrzani byli w magazynie nieraz. Możliwe, że nie napotkali żadnej przeszkody, by tam wejść - tłumaczył Borowiak.

W sprawie kradzieży z magazynu przy ul. Bułgarskiej, już wcześniej w ręce policji trafił pracownik firmy, który miał ułatwiać wejście złodziejom na teren zakładu. Policja zatrzymała w marcu także trzech innych mężczyzn, którzy mieli 10 lutego włamać się do budynku, gdzie był przechowywany kobalt i ukraść około tony ołowianych sztab służących do budowy osłon przeciw promieniowaniu radioaktywnemu.

Skradzione w marcu

O kradzieży pojemników z radioaktywnym kobaltem o wadze około 45 i 70 kg, policję poinformowano 6 marca. Pojemniki znajdowały się w magazynie należącym do firmy POLON-BETA Sp. z o.o. ulokowanym w pobliżu ulicy Bułgarskiej w Poznaniu. Izotop kobaltu znajdował się w zamkniętych pojemnikach typu Ps-5b oraz PRJ-100.

Skradziono radioaktywny kobalt. Policja zatrzymała trzy osoby
Skradziono radioaktywny kobalt. Policja zatrzymała trzy osobyTVN 24 Poznań

Sprawą kradzieży kobaltu zajmuje się prokuratura. Śledczy prowadzą też postępowanie dotyczące samego składowania i zabezpieczenia materiałów promieniotwórczych.

Pierwszą informację o kradzieży kobaltu otrzymaliśmy na Kontakt24

Autor: Filip Czekała / Źródło: TVN 24 Poznań/PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowy francuski polityk Eric Zemmour, lider partii Reconquete (Rekonkwista), został w sobotę zaatakowany na Korsyce – podaje francuskie radio publiczne RFI. W odpowiedzi na atak polityk uderzył młodą kobietę w tył głowy.

Skrajnie prawicowy polityk zaatakowany na Korsyce. W odpowiedzi uderzył kobietę

Skrajnie prawicowy polityk zaatakowany na Korsyce. W odpowiedzi uderzył kobietę

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami. Zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu i silne porywy wiatru, sięgające nawet 100 kilometrów na godzinę.

Pogoda może zagrażać zdrowiu i życiu. IMGW ostrzega

Pogoda może zagrażać zdrowiu i życiu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Gdzie jest burza? W niedzielę 05.05 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Silnie pada deszcz, istnieje także ryzyko wystąpienia gradu. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Może spaść grad

Gdzie jest burza? Może spaść grad

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Węgrzy tłumnie jeżdżą do sklepów spożywczych na południu Słowacji - podał węgierski portal gospodarczy G7.hu. Dodał, że coraz częściej na zakupy u północnego sąsiada decydują się też osoby, którzy mieszkają daleko od granicy, nawet w odległości ponad 100 kilometrów.

Węgrzy masowo jeżdżą na zakupy na Słowację

Węgrzy masowo jeżdżą na zakupy na Słowację

Źródło:
PAP

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

Marcin Kierwiński uciął wszystko robiąc test - mówiła w "Kawie na ławę" w TVN24 wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Joanna Scheuring-Wielgus. Odniosła się do wystąpienia szefa MSWiA podczas sobotnich obchodów Dnia Strażaka. Brzmienie jego głosu wzbudziło pytania o stan zdrowia i trzeźwości ministra. Poseł PiS Michał Dworczyk ocenił, że wyszło "kiepsko i nieprofesjonalnie".

Incydent z Kierwińskim. "Typowa burza sezonu ogórkowego"

Incydent z Kierwińskim. "Typowa burza sezonu ogórkowego"

Źródło:
TVN24

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Kilkuletnia Dalia zraniła się w łokieć, spacerując po skwerze w Kielcach (Świętokrzyskie). Mama dziewczynki o pomoc poprosiła policjantów, którzy szybko i sprawnie opatrzyli dziecko. W ramach wdzięczności wysłała im wzruszającą wiadomość.

Dalia stłukła łokieć, dziewczynkę opatrzyli policjanci. Później dostali wiadomość

Dalia stłukła łokieć, dziewczynkę opatrzyli policjanci. Później dostali wiadomość

Źródło:
tvn24.pl

Alert RCB został wydany w 10 województwach. Ostrzeżenie przed burzami z gradem i silnym wiatrem zostało wydane w niedzielę i ma obowiązywać przez cały dzień. Sprawdź, gdzie należy zachować szczególną ostrożność.

Alert RCB dla 10 województw. "Gwałtowne burze z gradem i silny wiatr"

Alert RCB dla 10 województw. "Gwałtowne burze z gradem i silny wiatr"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

W samochodzie zaparkowanym przy ulicy Mołdawskiej na Ochocie wybuchł pożar. Ogień objął też drugie auto.

Zapalił się zaparkowany samochód, ogień objął też stojące obok auto

Zapalił się zaparkowany samochód, ogień objął też stojące obok auto

Źródło:
tvnwarszawa.pl

16-latka uderzyła samochodem w szklaną elewację kawiarni w Krotoszynie. Nikomu nic się nie stało, straty oszacowano wstępnie na 100 tysięcy złotych.

16-latka wjechała autem w szklaną elewację kawiarni

16-latka wjechała autem w szklaną elewację kawiarni

Źródło:
PAP

Na autostradzie A4 z Krakowa do Katowic jeden z kierowców zajeżdżał innym samochodom drogę, wyprzedzał na zwężeniu spowodowanym robotami drogowymi. Obawy świadków wzbudziło też widoczne przez szybę zachowanie kierowcy.

Wyprzedzał na zwężeniu i między pachołkami. Nagranie

Wyprzedzał na zwężeniu i między pachołkami. Nagranie

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

Terroryści przeprowadzili ponad 380 ataków na nasze miasta i wsie w ciągu tego tygodnia. I tak jest każdego tygodnia tej wojny - przekazał w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Trwają ciężkie walki o "logistyczne szlaki" w rejonie miasta Czasiw Jar. Najgorętsza sytuacja na froncie utrzymuje się w rejonie Awdijiwki. Podsumowujemy miniony tydzień w Ukrainie.  

Ciężkie walki o "logistyczne szlaki", prawie 400 ataków w ciągu tygodnia

Ciężkie walki o "logistyczne szlaki", prawie 400 ataków w ciągu tygodnia

Źródło:
tvn24.pl

Rzecznik spółki Pałac Saski buduje kolekcję historycznych zdjęć pałacu. Za prywatne pieniądze kupuje je na aukcjach w różnych częściach świata. Większość pochodzi z czasów okupacji, ale są też perełki z początków XX wieku. Każda fotografia opowiada jakąś historię, niektóre zawierają wskazówki dla architektów, którzy projektuję odbudowę.

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24