W czwartek wieczorem wznowiło działalność kino Grunwald. Plenerowe seanse pokazywane są na placyku przed Winiarnią Pod Czarnym Kotem przy ul. Wolsztyńskiej.
Choć podczas pierwszego pokazu pogoda nie dopisała, na frekwencję nie można było narzekać. Przed winiarnią pojawiło się kilkadziesiąt osób.
- Tuż przed rozpoczęciem filmu nie było już miejsc, część osób ogladała na stojąco, część siadała na chodniku - mówi jedna z osób, która przyszła zobaczyć premierowy pokaz.
Podróż do przeszłości
Pierwszego dnia wyświetlono film "Miasto 1945-1990. Od Iłłakowiczówny do wolnego handlu walutą". - Można było zobaczyć zdjęcia starego Poznania z lat 60., 70., i 80., m.in. dworzec PKS czy Ławicę - mówi nasza rozmówczyni.
Film wyświetlano na ekranie powieszonym na ścianie Winiarni Pod Czarnym Kotem.
Żyło sobie kino
Kino Grunwald nawiązuje nazwą do nieistniejącego kina, mieszczącego się przy ul. Polnej, które zlikwidowano w 2005 roku. Projekt jest inicjatywą trzech osób: historyka sztuki Piotra Libickiego, studenta architektury Franciszka Sterczewskiego i właściciela Winiarni Pod Czarnym Kotem Marcina Kubiaka.
Do 16 sierpnia w każdy czwartek o godz. 22 wyświetlane będą krótkometrażowe filmy z cyklu "Żyło sobie miasto. Poznań w PRL-u". Wstęp jest wolny.
Autor: FC/b/k / Źródło: TVN Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Facebook | Kino Grunwald