Do Poznania zjechali harleyowcy z całej Polski. Na Malcie odbywa się właśnie zlot największego w Polsce klubu miłośników tych potężnych maszyn. - To są najlepsze motocykle, mają duszę, a to jest najważniejsze - twierdzi jeden z uczestników.
- Zaczęliśmy zlot klubu Warsaw Chapter Poland. Szacujemy, że zjawi się około 800 osób i 500 maszyn. Wielu uczestników nie przyjeżdża samotnie. Zabierają ze sobą małżonki czy narzeczone - mówi Dariusz Malinowski, jeden z organizatorów zlotu.
Koncerty i parada
Zlot harleyowców to nie tylko charakterystyczny ryk motorów i chromowane rury, ale również muzyka.
- Poza tym, że parking z maszynami będzie oczywiście otwarty dla chętnych, będą również koncerty, między innymi zespołu Warsaw Chapter Band. W sobotę planujemy także wycieczkę po okolicy i wielką paradę przez ulice Poznania - wylicza atrakcje Malinowski.
Kupują legendę, motocykl gratis
Uczestnicy zlotu zgodnie twierdzą, że motocykle firmy Harley-Davidson są niepowtarzalne.
- Te motocykle mają duszę. Żeby to poczuć, trzeba taką maszynę kupić. Nie da się na harleyach jeździć szybko, niektóre modele ciężko się prowadzi, ale nie o to chodzi. Jeździ się wyłącznie dla przyjemności. Trzeba mieć pasję i to kochać - opowiada Dariusz Malinowski.
- Ja jeżdżę na motocyklu od 50 lat, a mam 63. Zwiedziłem już kawał świata, całą Europę, nawet koło podbiegunowe. Te motocykle są najlepsze, mają duszę. Wygląda to tak, że kupujemy legendę, a motocykl dorzucają gratis - tłumaczy Edwin Celiński, uczestnik zlotu.
Harleyowa impreza potrwa na Malcie do niedzieli 18 sierpnia.
Autor: kk/b / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań | Adam Warżawa / PAP