Zatrzymania i zarzuty po wydarzeniach w Kaliszu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Kalisz. Trzej zatrzymani w sprawie wydarzeń w Kaliszu usłyszeli zarzuty
Kalisz. Trzej zatrzymani w sprawie wydarzeń w Kaliszu usłyszeli zarzutyTVN24
wideo 2/9
Kalisz. Trzej zatrzymani w sprawie wydarzeń w Kaliszu usłyszeli zarzutyTVN24

- Nie ma zgody na antysemityzm i nienawiść na tle narodowościowym, religijnym lub etnicznym. (...) Dziś policja zatrzymała trzy osoby w tej sprawie - poinformował w mediach społecznościowych Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji. Zatrzymani to Wojciech O., Marcin O. i Piotr R. Mężczyźni usłyszeli zarzuty nawoływania do nienawiści, znieważenia na tle narodowościowym oraz publicznego nawoływania do popełniania przestępstw przeciwko osobom z powodu ich przynależności narodowej i wyznaniowej. Oświadczenie w sprawie wydarzeń w Kaliszu wydał Zarząd Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP i Naczelny Rabin Polski.

Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie wydarzeń w Kaliszu 11 listopada. Chodzi o marsz i demonstrację, podczas których wygłaszano przemówienia o charakterze antysemickim i ksenofobicznym. W poniedziałek rano minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński poinformował, że w sprawie zatrzymano trzy osoby.

"Nie ma zgody na antysemityzm i nienawiść na tle narodowościowym, religijnym lub etnicznym. Wobec organizatorów haniebnego wydarzenia w Kaliszu państwo polskie musi okazać swoją bezwzględność i stanowczość. Dziś Policja zatrzymała trzy osoby w tej sprawie" - poinformował Mariusz Kamiński na Twitterze.

Policja: zatrzymani to Wojciech O., Marcin O. i Piotr R.

- Dzisiejsze zatrzymania to wynik analizy materiałów dowodowych zgromadzonych w toku wszczętego przez prokuraturę postepowania w tej sprawie – powiedział w poniedziałek TVN24 Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Na oficjalnym profilu policji na Twitterze, poinformowano, że zatrzymani to Wojciech O. (w internecie używa pseudonimu Aleksander J. - przyp. red.), Marcin O. i Piotr R. Zatrzymania przeprowadzono na terenie dwóch województw. O Piotrze R. było głośno kilka lat temu, gdy we Wrocławiu podpalił kukłę Żyda, za co stanął przed sądem. Został skazany na 10 miesięcy więzienia, ale od wyroku odwołała się wówczas oskarżająca go prokuratura. Karę R. zmniejszono do trzech miesięcy.

Zatrzymany w związku z wydarzeniami w KaliszuPolska Policja

Usłyszeli zarzuty

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, organizatorom marszu w Kaliszu przedstawiono zarzuty. - Są to zarzuty publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, znieważenie grupy ludności pod względem jej przynależności narodowej i wyznaniowej oraz publicznego nawoływania do popełnienia przestępstw wobec osób z powodu ich przynależności narodowej i wyznaniowej – powiedział w południe Meler.

Wiadomo, że jeden z zatrzymanych odmówił złożenia wyjaśnień, kolejny złożył wyjaśnienia i przyznał się do winy. Jedna osoba przyznała się częściowo do stawianych zarzutów. Na razie trzej mężczyźni pozostają zatrzymani. Prokuratura na razie nie informuje, jakie będzie stanowisko w sprawie ewentualnych środków zapobiegawczych.

Nienawistne hasła i spalony Statut Kaliski

11 listopada ulicami Kalisza przeszedł marsz zorganizowany przez narodowców. Według policji w pierwszej części wydarzenia wzięło udział około tysiąca osób. Uczestnicy wydarzenia, wznosząc antysemickie hasła, przemaszerowali na Główny Rynek, gdzie spalono tekst Statutu Kaliskiego, przywileju tolerancyjnego dla Żydów wydanego przez księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego w 1264 r.

Statut Kaliski to jeden z najważniejszych dokumentów w historii Kalisza. Zagwarantował on Żydom istnienie sądów żydowskich i osobnych sądów dla spraw, w których brali udział zarówno Żydzi, jak i chrześcijanie. Dodatkowo zapewniał on wolność osobistą i bezpieczeństwo Żydom, włączając w to swobodę wyznania, podróżowania i handlu.

Podczas marszu i demonstracji policjanci wylegitymowali łącznie 67 osób, dwie otrzymały stuzłotowe mandaty. Nikogo wówczas nie zatrzymano. W sobotę rzecznik wielkopolskiej policji tłumaczył, że takie decyzje zapadły po "konsultacjach z prokuraturą". Z kolei prokuratura wydała w niedzielę oświadczenie, w którym przekonuje, że nie zakazywano policjantom zatrzymywać uczestników tego zgromadzenia.

>>>> Policja mówiła o "konsultacjach" w sprawie zatrzymań. Jest oświadczenie prokuratury >>>>

Polityczne komentarze dotyczące wydarzeń w Kaliszu 11 listopada
Polityczne komentarze dotyczące wydarzeń w Kaliszu 11 listopada- Nie ma zgody na antysemityzm i nienawiść na tle narodowościowym, religijnym lub etnicznym. (...) Dziś policja zatrzymała trzy osoby w tej sprawie - poinformował w mediach społecznościowych Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji. Zatrzymani to Wojciech O., Marcin O. i Piotr R. TVN24

Jest śledztwo i są pytania o działanie prokuratury

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył między innymi prezydent Kalisza Krystian Kinastowski. O wszczęciu śledztwa w sprawie wydarzeń z 11 listopada prokuratura poinformowała w niedzielę, czyli trzy dni po zdarzeniu. To również budziło kontrowersje, głównie wśród polityków Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Polski 2050. Niektórzy wprost zarzucali prokuraturze opieszałość, a obozowi rządzącemu flirt z środowiskiem narodowców. - W Kaliszu nie zadziałała ani policja, ani prokuratura, ani władze miasta, bo każdy się obawiał konsekwencji takiej decyzji. A nuż ministrowi Ziobrze nie spodoba się ta decyzja i będą ponosił za to konsekwencje – mówi Krzysztof Śmiszek z Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy, Nowa Lewica

>>>Prezydent Kalisza mógł rozwiązać zgromadzenie 11 listopada. Tłumaczy, że nie zdecydował się na to ze względów bezpieczeństwa>>>>

Głos w sprawie zabrał w poniedziałek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. - Nie jest prawdą, że prokuratura odmawiała zatrzymania Piotra R., czy innych osób, które dopuszczały się ewentualnie przestępstw, ponieważ prokurator może działać tylko w oparciu o dostarczony materiał dowodowy. (…) W momencie, kiedy materiały zostały dostarczone, prokurator ocenił, że ma podejrzenie popełnienia przestępstw  - mówił minister sprawiedliwości podczas konferencji.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim pytany o to, dlaczego podejrzani zostali zatrzymani po czterech dniach zapewniał, że czynności przeprowadzono niezwłocznie. - Materiał zabezpieczony przez policję w postaci nagrań zawiera wiele godzin konkretnych wypowiedzi. Zaistniała konieczność procesowego odtworzenia konkretnych wypowiedzi, które były formułowane przez konkretne osoby w konkretnych okolicznościach. (…) Czynności te przeprowadzane były w sposób niezwłoczny – powiedział TVN24 Maciej Meler.

Zarząd Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP: jesteśmy i Żydami, i Polakami

W poniedziałek oświadczenie wystosował Zarząd Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP i Naczelny Rabin Polski. "Jesteśmy przerażeni i zasmuceni tym, co wydarzyło się w Kaliszu podczas zgromadzenia publicznego zorganizowanego 11 listopada br. przez ugrupowania skrajnie prawicowe. Prowadzący nawoływali do nienawiści przeciwko Żydom. Język antysemityzmu i pogardy dla wszystkiego co inne dominował podczas tego wydarzenia. Wznoszono hasła oparte na antysemickich teoriach spiskowych, grożono powtórzeniem czystek roku 1968, a nawet wykrzykiwano "Śmierć Żydom!" Takiej pogardy i nienawiści w przestrzeni publicznej nie doświadczyliśmy od lat" – czytamy w oświadczeniu.

Zarząd Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich RP zaapelował również do władz państwowych, by te podjęły zdecydowane działania, które przeciwstawią się antysemityzmowi. "Polska jest naszą Ojczyzną. Jesteśmy i Żydami, i Polakami. Zadajemy sobie jednak pytanie, dlaczego coraz częściej i coraz bardziej otwarcie kwestionuje się nasze prawo do tego, by Polskę uważać za swój dom" – napisano.

Reakcja prezydenta

Wydarzenia, do których doszło w Kaliszu potępił w weekend Prezydent Andrzej Duda. W poniedziałek podczas spotkania z dziennikarzami o sprawę pytany był szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch. I podkreślił, że prezydent stanowczo potępił wszelkie akty antysemityzmu. Według Kumocha, to co zrobiono na marszu w Kaliszu "było po prostu atakiem na Polskę". - Jako Polak czuję się dotknięty, że obrażono historię mojego narodu - dodał.

Kaliski marsz potępili też przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. Swój sprzeciw wobec antysemickich zachowań wyrazili również przedstawiciele Kościołów i wspólnot chrześcijańskich.

Pokojowa demonstracja "Kalisz wolny od faszyzmu"

Z kolei mieszkańcy Kalisza, których poruszyło to, co wydarzyło się na ulicach ich miasta 11 listopada, wzięli w niedzielę udział w pokojowej demonstracji "Kalisz wolny od faszyzmu". - Nie ma we mnie zgody na wykorzystywanie tego miasta, w którym się urodziłem i w którym żyję, na szerzenie nienawiści wobec kogokolwiek - mówił jeden z mieszkańców.

- Nie godzę się na to. W tym mieście mieszkało 30 procent Żydów, 30 procent Niemców, 30 procent Polaków i budowaliśmy to miasto zburzone jak Warszawa. I wszyscy żyli w zgodzie. (…) Precz z faszyzmem - powiedziała jedna z przemawiających kobiet.

Mieszkańcy nie chcą, by ich miasto kojarzono z antysemityzmemTVN24
Polityczne komentarze dotyczące wydarzeń w Kaliszu 11 listopada
Polityczne komentarze dotyczące wydarzeń w Kaliszu 11 listopadaTVN24

Autorka/Autor:aa/ tam

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Polska Policja

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium