Zaplątał się w gałęzie czereśni i nie mógł samodzielnie się wydostać. Drapieżnego ptaka bezskutecznie próbującego wydostać się z pułapki zauważyła jedna z mieszkanek Wrześni (woj. wielkopolskie). Okazało się, że to jastrząb. Teraz ornitolodzy próbują odnaleźć jego właściciela.
W środę strażnicy miejscy z Wrześni otrzymali zgłoszenie od jednej z mieszkanek o dużym ptaku uwięzionym na drzewie. Ci na miejsce wezwali pracownika schroniska we Wrześni.
- Ptak uwięziony był na wysokości około półtora metra. Musiałem rozplątać rzemyki i połamać gałęzie - mówi.
Drapieżny ptak okazał się jastrzębiem. - Jest w dobrej kondycji. Ma obrączkę z numerem identyfikacyjnym ID 13 20 – informuje pracownik schroniska we Wrześni.
Jastrząb trafił najpierw do schroniska, skąd przekazano go w ręce sokolnika Adama Dopierały. Ten z kolei przekazał go do Stacji Badawczej Polskiego Związku Łowieckiego w Czempiniu.
Szukają właściciela
Teraz pracownicy stacji próbują ustalić właściciela ptaka, w czym może im pomóc obrączka. - Prawdopodobnie właściciel zarejestrowany jest w Starostwie Powiatowym - tłumaczy Henryk Mąka ze stacji w Czempiniu.
Jak dodaje, zgodnie z procedurami, jeśli właściciel jastrzębia się nie znajdzie, ptak zostanie wypuszczony na wolność.
Autor: kp, fc/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: wrzesnia.info.pl