Policjanci z Iłowej (woj. lubuskie) zatrzymali 24-latka, który miał dokonać rozboju na taksówkarzu. Po wykonanym kursie taksówkarz był szarpany, grożono mu uszkodzeniem ciała, a gdy został doprowadzony do stanu bezbronności - zabrano mu portfel z pieniędzmi. Podejrzanemu o rozbój grozi teraz nawet 15 lat więzienia.
W niedzielę do Komisariatu Policji w Iłowej wpłynęło zawiadomienie dotyczące rozboju dokonanego na kierowcy taksówki w Wymiarkach.
- Jak ustalono, mężczyzna zamówił za ustaloną kwotę kurs z Żar do Wymiarek. Po wykonanym kursie klient stał się agresywny, zażądał zwrotu należności, zaczął szarpać kierowcę, a także grozić uszkodzeniem ciała - wyjaśnia sierżant sztabowy Arkadiusz Szlachetko z Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu.
Mężczyzna zabrał taksówkarzowi portfel, w którym znajdowało się 900 złotych, a następnie wybiegł z taksówki i uciekł.
CZYTAJ TEŻ: Jechali taksówką przez Polskę. Podczas postoju mieli zaatakować kierowcę, zabrali mu auto
Policjanci zatrzymali 24-latka
- Według zgłoszenia sprawcą miał być młody mężczyzna w wieku około 20-30 lat. W wyniku podjętych działań przez kryminalnych z Komisariatu Policji w Iłowej wytypowano podejrzaną osobę oraz jej miejsce zamieszkania. Zaraz potem policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Częstochowy - relacjonuje Szlachetko.
Okazało się, że 24-latek jest poszukiwany przez sąd w Częstochowie - ma do odsiadki wyrok roku i dwóch miesięcy więzienia.
W środę rano Sąd Rejonowy w Żaganiu, na wniosek prokuratora, zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt. Za rozbój na taksówkarzu grozi mu teraz nawet 15 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska policja