Policjanci z Poznania zatrzymali mężczyznę, który handlował wnykami. Sprzedawca został zatrzymany, a sidła zabezpieczone. - Zgodnie z prawem posiadanie tego typu przedmiotów zagrożone jest karą do roku więzienia - informuje policja.
Handlarz został złapany kiedy policjanci z Poznania prowadzili z Państwową Strażą Łowiecką kontrolę targowiska staroci przy ul. Północnej. - W trakcie czynności natrafili na jednym ze straganów wnyki. Ponieważ ich posiadanie jest zabronione, sprzedawca został zatrzymany - mówi Dawid Marciniak z wielkopolskiej policji.
Zardzewiałe, ale sprawne
Zatrzymany to 49-latek z powiatu krotoszyńskiego. Wśród przedmiotów jakie oferował były trzy wnyki.
- Mimo, że pokrywa je rdza są sprawne. Tego typu sidła stanowią śmiertelne zagrożenie dla zwierzyny leśnej. Prawo zabrania nie tylko kłusowania, ale też samego posiadania tego typu przedmiotów - mówi Marciniak.
Usłyszał zarzuty
Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzuty na podstawie prawa łowieckiego. Za posiadanie przedmiotów służących do kłusownictwa przewidziana jest kara grzywny, prace społeczne lub do roku więzienia.
Jak poinformował Marciniak, podejrzany skorzystał z prawa dobrowolnego poddania się karze. Prokurator zaproponował grzywnę. Teraz sprawa trafi do sądu.
Autor: kk/b / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Poznań