Podrabiane zegarki o wartości ponad miliona złotych przejęli poznańscy policjanci. Handlującemu nimi 50-latkowi grożą dwa lata więzienia.
- Od jakiegoś czasu otrzymywaliśmy sygnały o nielegalnym handlu podrobionymi zegarkami znanych marek. Nasi funkcjonariusze baczęli bacznie przyglądać się działalności prowadzonej na targowisku "Bema" przy ul. Dolna Wilda. Ich szczególną uwagę zwróciło stoisko prowadzone przez 50-letniego poznaniaka - tłumaczy Hanna Wachowiak z wielkopolskiej policji.
38 podróbek
Na stoisku obok oryginalnych zegarków, policjanci znaleźli również fałszywe. - W sumie 38 zegarków miało podrobione znaki towarowe kilkunastu znanych światowych firm - wylicza Wachowiak.
Jak szacują specjaliści, straty poniesione przez pokrzywdzone firmy wyniosłyby prawie 1,2 mln złotych. Za handel podrobionymi zegarkami, mężczyźnie grozi grzywna i nawet dwa lat więzienia.
Autor: FC/b / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Poznań