Silny wiatr nie ominął Gorzowa Wielkopolskiego. Strażacy mieli ręce pełne pracy. W poniedziałek wieczorem zawaliła się ściana jednego z domów.
Gwałtowna pogoda w kilku regionach Polski. Wichura nie ominęła Gorzowa Wielkopolskiego. Wiatr w porywach osiągał prędkość nawet 100 km/h.
Strażacy wyjeżdżali do kilkunastu zdarzeń związanych z silnym wiatrem m.in. do połamanych drzew i konarów.
Jednym z poważniejszych było zawalenie się jednej ze ścian budynku przy ul. Sulęcińskiej.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy tuż przed godziną dziewiętnastą. Na miejsce wezwano straż pożarną, policję i nadzór budowlany. Sprawdziliśmy czy gruz kogoś nie przysypał - mówi.
W chwili zdarzenia w domu znajdowała się jedna osoba. Na szczęście kobieta była wtedy w drugiej części budynku.
Strażacy częściowo rozebrali komin i zabezpieczyli dom przed zawaleniem.
"Stanąłem, wyszedłem z kabiny i patrzę: konar jest"
Gorzowscy strażacy interweniowali też na drodze krajowej numer 22. Pomocy potrzebował kierowca tira. Mężczyzna jechał z olbrzymią gałęzią na dachu naczepy, nawet o tym nie wiedząc. Konar prawdopodobnie został oderwany od drzewa w wyniku silnego wiatru.
Dopiero po kilku kilometrach takiej jazdy prowadzący ciężarówkę został przez innych kierowców powiadomiony za pomocą CB Radio o niecodziennym "ładunku".
- Na drodze 22 w kierunku Gorzowa na 82. kilometrze była straszna wichura - opowiadał w rozmowie z TVN24 kierowca tira, pan Mirosław. Jak dodał, zapewne wtedy duży konar spadł na naczepę. - I przy okazji uszkodził auto ciężarowe - powiedział.
- Nie miałem takiej świadomości. Nawet w lusterku nie widziałem, że to tak wyglądało - relacjonował pan Mirosław. - Dopiero przed Gorzowem zaczął ktoś mi mrugać. Stanąłem, wyszedłem z kabiny i patrzę: konar jest - stwierdził. Przyznał, że "to są duże zniszczenia, bardzo duże pieniądze". Kierowca podkreślił, że pomogła mu straż pożarna, przyjechała też policja. - Zdarzenie losowe. To całe szczęście, że przy okazji nikt nie zginął - ocenił.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań