Na Starym Rynku w Poznaniu trwa Jarmark Francuski. Handlowcy i producenci z Francji oferują jedzenie, rzemiesło i kosmetyki ze swojego kraju.
- Ideą, która nam przyświecała było odtworzenie typowego rynku ulicznego z Francji. Chcieliśmy przygotować przekrój produktów ze wszystkich regionów tego kraju - tłumaczy Cinzia Beretta z firmy Jacaba Europ organizującej wydarzenie.
Pierwsza taka impreza
Wybór Poznania był nieprzypadkowy - To dynamicznie rozwijające się miasto, które wydało się nam bardzo przyjazne. Potwierdziło się to, gdy rozpoczynaliśmy przygotowania do jarmarku - wyjaśnia Beretta.
Zdaniem organizatorów najważniejszym punktem jarmarku będą stanowiska gastronomiczne. W Boulangerie (francuska piekarnio-kawiarnia) będzie okazja zakupienia pieczywa, świeżo wypiekanego przez francuskiego piekarza, a w naleśnikarni - spróbowania ciepłych naleśników.
Atrakcje do niedzieli
- W pierwszym roku ograniczamy się do przedstawienia jedynie oferty komercyjnej. Jeśli idea jarmarku się przyjmie, w przyszłym roku będziemy chcieli wzbogacić go elementami kulturalnymi. Chcemy na stałe wpisać to wydarzenie do kalendarza. W tym roku organizujemy je po raz pierwszy i sami jesteśmy ciekawi, jak to będzie wyglądać - powiedział Tomasz Karczewski z Estrady Poznańskiej, która z ramienia miasta jest współorganizatorem imprezy.
Festiwal potrwa na Starym Rynku do niedzieli.
Autor: FC/b / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 | FC