Do 82-letniego mieszkańca Kościana zapukał mężczyzna podający się za pracownika gazowni. Oszust nabrał staruszka i wyniósł z jego mieszkania kilka tysięcy złotych.
82-latek wpuścił mężczyznę do swojego mieszkania. Rzekomy pracownik gazowni poprosił gospodarza o pomoc, która miała polegać na obserwowaniu płomienia włączonej kuchenki gazowej. W tym czasie „fachowiec” udał się do „pracy”.
Czekał, czekał, czekał...aż się doczekał!
Staruszek wpatrywał się w palnik kuchenki gazowej, a "gazownik" przeszukał w tym czasie jego mieszkanie. Gdy 82-latek zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, przestępca zdążył już uciec. Wraz z nim z szafki kredensu zniknęło 6700 zł i dowód osobisty.
Fałszywego gazownika szuka już policja.
Funkcjonariusze podpowiadają też, jak można uniknąć podobnych sytuacji: - Zawsze możemy zażądać, by odwiedzająca nas osoba wylegitymowania się. Istnieje też możliwość telefonicznego potwierdzenia zasadności odwiedzin „ nowego” hydraulika, elektryka, kominiarza, listonosza, gazownika, pomocy medycznej itp. u jego pracodawcy – informuje Artur Ustasiak z KPP w Kościanie. Policjanci apelują również o nie trzymanie gotówki i kosztowności w domu.
Autor: mm / Źródło: KPP Kościan
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu