CBA wysłało do prezydenta Poznania wniosek o odwołanie dyrektor szpitala przy ul. Mickiewicza. Elżbieta Wrzesińska-Żak jednocześnie pełniła funkcję dyrektora i prowadziła prywatny gabinet. - Naruszyła w ten sposób tzw. ustawę antykorupcyjną - mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Pismo w sprawie odwołania dyrektorki trafiło już na biurko Ryszarda Grobelnego. - Prezydent po otrzymaniu wniosku w zasadzie nie ma innej możliwości niż odwołanie jej ze stanowiska - przekonuje Dobrzyński.
Oczywiste naruszenie
Kontrola w Szpitalu im. Raszei odbywała się między 24 a 27 lipca. Potem o ich wynikach powiadomiono m.in. dyrektor Wrzesińską-Żak.
- Z tego co wiem zawiesiła ona obecnie prowadzoną działalność gospodarczą, jednak nie zmienia to stanu rzeczy. Naruszony został artykuł 4, punkt 6 ustawy antykorupcyjnej. To tak, jakby ktoś prowadził samochód i nie wiedział, że musi mieć prawo jazdy - mówi rzecznik CBA.
Pismo do prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego trafiło w środę. - Jak dotąd prezydent nie miał jeszcze czasu zapoznać się z tym pismem. Dopiero dziś wrócił z zagranicy - informuje nas Rafał Łopka, rzecznik prasowy urzędu miasta.
Było o niej głośno
Przed sądem toczy się jeszcze sprawa między Wrzesińską-Żak a "Gazetą Wyborczą". Gazeta informowała o nieprawidłowościach w szpitalu. Według dziennikarzy "GW" miał w nim kwitnąć nekrobiznes, a część pracowników szpitala miała bez swojej zgody zostać przeniesiona do prywatnej firmy, która przejęła oddział chirurgii.
Autor: FC/par/k / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Radomil