W poniedziałek o godz. 16.45 na drodze wojewódzkiej nr 307 w Bukowcu w pobliżu Nowego Tomyśla zderzyły się dwa samochody.

- Ze wstępnych informacji wynika, że kierowca volkswagena jechał w kierunku Opalenicy i próbował wyprzedzić ciągnik rolniczy z dwiema przyczepami. Zjechał na lewy pas ruchu i wtedy zderzył się czołowo z mercedesem - informuje sierż. szt. Joanna Jerzewska z nowotomyskiej policji.

Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny. Ale jak mówią - jest zbyt wcześnie, by obarczać winą któregokolwiek z kierowców.

- Jest wiele elementów, który złożyły się na tę sytuację i wszystkie je trzeba wziąć pod uwagę - tłumaczy Jerzewska.

Z samochodów niewiele zostało

Na miejscu pojawiło się pięć zastępów straży pożarnej. - Kiedy tam przyjechaliśmy zastaliśmy dwa samochody osobowe i ciągnik rolniczy. Wszyscy pasażerowie samochodów osobowych byli zakleszczeni. Musieliśmy utorować do nich drogę, a potem wyciągnąć ich z aut - mówi Jakub Kłosowski z nowotomyskiej straży pożarnej.

Mercedesem podróżowały trzy osoby: 23-latka w ciąży, jej 1,5- roczne dziecko oraz mama kobiety.

Volkswagenem jechało małżeństwo. 53-letnia kobieta zginęła na miejscu.

Wszyscy poszkodowani trafili do szpitala. 23-latka jest w ciężkim stanie. Konieczne było cesarskie cięcie. Niemowlę, które urodziło się w siódmym miesiącu życia płodowego, jest w stabilnym stanie.

Autor: aa / Źródło: TVN24 Poznań