2 mln złotych dotacji ma zwrócić Ministerstwu Finansów poznańskie Społem, właściciel sieci barów mlecznych. Wszystko przez stosowanie przypraw i składników do potraw, które nie znajdowały się na ministerialnej liście. Poznańska spółdzielnia gastronomiczna zamknęła już jeden z barów i rozważa zamknięcie kolejnych.
Problemy barów mlecznych pojawiły się po kontrolach dotyczących lat 2010-2011. Urzędy Skarbowe, które przeprowadzały pierwsze kontrole, nie dopatrzyły się nieprawidłowości w zakresie dotowania barów.
Pod lupę brano wówczas m.in. listę zawierającą składniki, które podlegają dotacji z Ministerstwa Finansów. Te wykorzystywano w barach do sporządzania potraw. US nie zwrócił jednak uwagi na to, że bary pobierały dotacje niezależnie do tego do jakich potraw potem te składniki służyły.
Tymczasem zdaniem Urzędu Kontroli Skarbowej, który zlecił kolejną kontrolę, to zachowanie niedopuszczalne. Według ich wykładni, dotowane składniki mogą być używane tylko do dań jarskich. Tym samym, dotowane mąka i jajka mogą być używane do produkcji naleśników z serem i truskawkami, ale do tych z farszem warzywno-mięsnym już nie.
Zlikwidowano jeden bar
- Nasza spółdzielnia została poddana kontroli wtórnej. Uznano, że niesłusznie pobieraliśmy dotację i nakazano jej zwrot. Do oddania mamy ponad 2 mln złotych i odsetki, które naliczane są każdego dnia - tłumaczy Iwona Gorońska, prezes Gastronomicznej Spółdzielni Spożywców w Poznaniu "Społem".
Właściciel poznańskich barów mlecznych złożył odwołanie od tej decyzji. I, choć, na razie dotacji nie zwrócił, pierwsze konsekwencje sprawy już widać. - Jeden z barów został zlikwidowany w listopadzie. Boimy się, że będziemy musieli zamknąć kolejne placówki - mówi Gorońska.
Póki co, poznańskie bary całkowicie zrezygnowały także z pobierania kolejnych dotacji.
Zagrożone lody i cukiernie
Do GSS Społem w Poznaniu należy osiem barów mlecznych oraz bar "Euruś" przy dworcu. Firma posiada także pracownie cukiernicze i kawiarnie. Zajmuje się także produkcją kultowych lodów (cassate, palermo, bakaliowe czy moccatino).
Poznańskie bary nie są jedynymi, które mają problemy po kontrolach. Zamknięcie grozi m.in. kultowemu barowi w Słupsku, który ma oddać Ministerstwu Finansów ponad 1 mln złotych. Tam do potraw, w których stosowano dotowane produkty, dodawano m.in. nie znajdujący sie na liście pieprz. – Ten bigos zgotowali nam urzędnicy. Doprowadzili do tego, że przez głupi pieprz i brak regulacji, mamy taką sytuację – mówił Robert Biedroń, prezydent Słupska, który stanął w obronie jadłodajni.
W 2013 r. 70 tys. zł zwrócić "skarbówce" musiał bar mleczny "Perełka" z Gdańska.
Dotacje od 2010 r.
Dotowanie barów mlecznych jest regulowane przez rozporządzenie ministra finansów z 20 grudnia 2010 r. Jadłodajnie, by otrzymywać rządową dotację, mogą w swoich daniach używać tylko surowców, wymienionych na zaakceptowanej przez ministra liście. Właściciel może serwować dania zawierające składniki spoza ministerialnej listy, jednak wtedy nie przysługuje mu dofinansowanie.
To oznacza, że poznańskie bary, by otrzymać dotacje na wspomniane naleśniki, nie może podawać ich z mięsem lub te podawane z mięsem musi przygotować z mąki i jajek pochodzących spoza puli składników dotowanych przez ministerstwo.
Poszerzono listę
Od 1 kwietnia lista została rozszerzona do 94 surowców, o ponad 20 więcej niż w przypadku obecnego rozporządzenia, w tym m.in. o przyprawy: imbir, lubczyk, majeranek, nasiona kolendry czy cynamon.
Zgodnie z określonymi w rozporządzeniu wymaganiami bar mleczny będzie mógł uzyskać dotację do posiłku, jeżeli stawka stosowanego narzutu na surowce służące do przyrządzenia dotowanych potraw nie przekracza 56 proc. ich wartości. Ustalono, że dotacja wyniesie 40 proc. wartości zakupionych surowców (z uwzględnieniem VAT), zużytych do sporządzania posiłków, powiększonej o narzut.
Zgodnie z rozporządzeniem dotowany posiłek musi być: gotowy do spożycia, mieć charakter mleczno-nabiałowo-jarski, być przetworzony, nie może stanowić towaru handlowego, musi stanowić odrębną pozycję na paragonie fiskalnym lub fakturze.
Autor: FC/kv / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | MOs810