Jeden z uratowanych tygrysów przeszedł w nocy operację. Dyrektorka zoo: przeganiamy śmierć

Tygrys walczy o życie
Operacja tygrysa Gogha
Źródło: Zoo Poznań

Stan jednego z tygrysów uratowanego z transportu do Dagestanu jest bardzo poważny - poinformowało poznańskie zoo. Zwierzę miało kłopoty z oddychaniem i trawieniem. W nocy tygrysa trzeba było uśpić i zbadać. Teraz Gogh odpoczywa po nocnej operacji.

Niepokojące wiadomości z poznańskiego zoo. W środę rano dyrektorka placówki Ewa Zgrabczyńska poinformowała na portalu społecznościowym o złym stanie zdrowia Gogha - jednego z uratowanych tygrysów z transportu do Dagestanu.

"Kochani, w nocy Gogh przeszedł w narkozie pełną diagnostykę i operację udrażniającą przewód pokarmowy. Śpi. Jego szanse są minimalne, organizm wyniszczony straszliwie... Ale ja nadal wierzę... Nie jestem w stanie opisać cierpienia, którego to zwierzę doświadczyło wcześniej, przed i w trakcie transportu. Przeganiamy śmierć. Ale jeśli przegramy, tygrys Gogh dołączy do Pierwszego Umarłego bez bólu i męki konania, czuwamy, żeby Gogh nie cierpiał jak Pierwszy" - napisała Ewa Zgrabczyńska.

Lekarz weterynarii z ogrodu zoologicznego tłumaczył, że Gogh miał objawy typowego bólu otrzewnowego. Trzeba było działać szybko.

- Próba podania leków przeciwbólowych z mięsem nie udała się. Zwierzę cierpiało. W związku z tym podjęliśmy decyzję o mobilizacji zwierzęcia i wykonania diagnostyki. Po badaniach okazało się, że mamy do czynienia z rozszerzeniem żołądka lub skrętem żołądka. Jest to bardzo bolesne. Podjąłem decyzję o natychmiastowej laparotomii zwiadowczej i wykonaniu zabiegu - powiedział Jarosław Przybylski.

Jak dowiedział się reporter TVN24, udało się usunąć niestrawione treści pokarmowe. Tuż po godz. 15 zoo udostępniło nam nagranie z kamery umieszczonej w pobliżu Gogha i Khana. Na filmiku widać jak niespokojny Khan krąży po wolierze, a Gogh odpoczywa po nocnej operacji i co jakiś czas próbuje się podnieść.

Nagranie z kamery monitorującej stan zwierząt

Nagranie z kamery monitorującej stan zwierząt

Dwa zostaną, pięć wyjedzie

Według zapowiedzi dyrekcji poznańskiego ogrodu zoologicznego pięć tygrysów, dzięki wsparciu holenderskiego stowarzyszenia AAP Adwokaci Zwierząt, ma docelowo trafić do azylu w Hiszpanii. Cztery pozostaną w ogrodach zoologicznych w Poznaniu i Człuchowie.

Ze względu na stan zdrowia w poznańskim ogrodzie mają zostać dwa samce: Khan i Gogh.

Rzecznik prasowy poznańskiego ogrodu zoologicznego Małgorzata Chodyła poinformowała we wtorek, że dokładna data transportu zależy od decyzji i możliwości logistycznych holenderskiego stowarzyszenia. - Wiemy od Holendrów, że po tygrysy najszybciej mogą do nas przyjechać w niedzielę – powiedziała.

Pod koniec października ciężarówka z tygrysami przewożonymi z Włoch do Dagestanu w Federacji Rosyjskiej z przyczyn formalnych utknęła na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie (woj. lubelskie). Jeden z tygrysów padł, dziewięć pozostałych - w bardzo złym stanie - przewieziono do ogrodów zoologicznych. Siedem osobników trafiło do Poznania, dwa do Człuchowa (woj. pomorskie).

Stan Gotha jest ciężki. Tygrys po operacji

Stan Gotha jest ciężki. Tygrys po operacji

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa/ec / Źródło: TVN24 Poznań/PAP

Czytaj także: