Jest świadek, który twierdzi, że widział kłócącą się parę, a potem ciało Ewy Tylman

[object Object]
Pracownice drogerii ze szczegółami opowiadały o imprezieTVN 24 Poznań
wideo 2/35

Na kolejnej rozprawie przesłuchany zostanie Grzegorz W. To może być kluczowy świadek prokuratury. Twierdzi, że przy moście św. Rocha widział dwie kłócące się osoby, a później ciało martwej Ewy. Mężczyzna zwrócił się do prokuratury dopiero teraz, ponieważ wcześniej poszukiwany był listem gończym. Kiedy został ujęty przez funkcjonariuszy zdecydował, że powie o tym, co wie w tej sprawie.

Tak krótkiej rozprawy w procesie w sprawie śmierci Ewy Tylman jeszcze nie było. Sąd przesłuchał aż pięciu świadków. Najważniejsze informacje to podważenie zeznań Pawła P., który twierdził, że Adam Z. przyznał mu się na spacerze w areszcie do zabójstwa i pojawienie się nowego świadka, który zostanie przesłuchany na wniosek prokuratury. Twierdzi on, iż widział kłócącą się parę przy moście św. Rocha, a potem ciało martwej Ewy Tylman. Wiadomo już też, że proces nie skończy się w tym roku. Są wyznaczone terminy rozpraw na 2018 r.

Świadek niewiarygodny

Sąd jako pierwszego przesłuchał zastępcę kierownika aresztu, w którym przebywał Adam Z. Odpowiadał on na pytania związane z innym osadzonym - Pawłem P. Opowiadał o procedurach i tym, w jaki sposób rejestruje się osadzonych oraz jak wyglądają w zakładzie spacery.

Paweł P. miał zeznać, że był z Adamem Z. na spacerze w areszcie i wtedy ten miał mu się przyznać do zabójstwa Ewy.

- Na pewno nie wyszli razem, jako jedna grupa spacerowa. Adam Z. był wtedy osobą tymczasowo aresztowaną, a Paweł P. osobą osadzoną. Mogli w podobnym czasie przebywać na spacerach, ale nie na tym samym pasie spacerowym - zaznaczył zastępca kierownika aresztu. - Spacery są nadzorowane przez funkcjonariuszy, wszystkie próby nawiązania nielegalnego kontaktu spowodowałyby reakcję funkcjonariusza. Nie ma możliwości przechodzenia z jednego placu na drugi, dzieli je wysoki mur - dodał.

Sędzia poinformowała, że złoży zawiadomienie do prokuratury o składaniu fałszywych zeznań przez Pawła P.

"Adam się przytulał"

Po zastępcy kierownika aresztu zeznawały cztery koleżanki Ewy Tylman i Adama Z. z drogerii, w której oboje pracowali. Cała szóstka bawiła się na firmowej imprezie w nocy z 22 na 23 listopada. To właśnie po niej zaginęła Ewa Tylman. - Ich zeznania są istotne, bo jako ostatnie widziały Ewę Tylman. Wiemy przecież, jak wiele było relacji Adama Z. na temat tej nocy - komentował po rozprawie Mariusz Paplaczyk, pełnomocnik rodziny Ewy Tylman.

Co mówiły uczestniczki tamtej imprezy? Pierwsza zeznawała Natalia H. Tamtej nocy była trzeźwa, była kierowcą. Mówiła, że w klubie, w którym bawili się na końcu, kilku uczestników zabawy było już w stanie upojenia alkoholowego. - Adam Z. i Ewa Tylman byli mocno pijani, kiedy siedzieli przy barze i rozmawiali. W trakcie rozmowy upadli razem. Podeszłam, podniosłam ich. I dalej siedzieli - zeznawała.

Zapytana o relację między Adamem i Ewą odpowiedziała: - Jak to po alkoholu, każdy się otwiera. Przytulali się, ale nie tylko do siebie, Adam podchodził też do mnie i się przytulał.

Sąd przesłuchał uczestniczki imprezy, po której zginęła Ewa Tylman | TVN 24 Poznań

Gdy wychodziła z lokalu, zaproponowała Ewie, że zawiezie ją do domu. Ta odmówiła. - O zaginięciu Ewy dowiedziałam się drugiego dnia w pracy. Rozmawiałam o tym z Adamem. Zapytałam, czy wie, że Ewa zginęła. Mówił, że nie wie, że nie pamięta, co się stało tego wieczoru. Zapytałam jeszcze, dlaczego ma podrapane czoło czy rękę, nie pamiętam. Powiedział, że jak wychodzili z Ewą z klubu, to się przewrócili - mówiła Natalia H.

Jak mówiła, Adam miał bardzo dobre relacje z Ewą. - Ewa zawsze była osobą otwartą, gotowa pomóc. Gdy czegoś nie wiedzieliśmy, to pytaliśmy ją. Pytał ją również Adam. Jak została zastępcą kierownika, to nie pracowaliśmy już w tym samym sklepie. Kiedy Adam miał problem, zawsze dzwonił do Ewki i się jej radził - powiedziała.

Zeznała też, że na jednej z imprez Adam Z. wspominał jej, że zdarzało mu się, że po alkoholu traci pamięć.

Wyświetlono nagrania z lokali

Podczas rozprawy wyświetlano nagrania z monitoringu z lokali, w których byli, z klubów: MK Bowling, Pijalni Wódki i Piwa oraz klubu Mixtura. Kobiety opisywały, co widać na zdjęciach, kto na nich jest widoczny. Na nagraniach widać było jak Adam Z. przytula koleżanki, mówi im coś na ucho.

Grupa zaczęła integrację przy wspólnym stole w MK Bowling | TVN 24 Poznań

- Wszyscy razem siedzieliśmy w jednej loży w Galerii MM (tam mieści się klub MK Bowling - dop. red.), wszyscy zachowywali się normalnie, jak zawsze. Kilka osób grało w kręgle, a potem poszliśmy do Pijalni Wódki i Piwa. Adam i Ewa pili alkohol. Myślę, że tyle co każdy z nas - zeznawała Patrycja B. Ona do klubu Mixtura nie weszła. Opowiadała potem o okolicznościach, w jakich dowiedziała się o zaginięciu Ewy. Adam Z. mówił jej, że nie pamięta, jak wrócił do domu.

Potem m.in. grali w kręgle | TVN 24 Poznań

"Adam reagował emocjonalnie"

Lidia N. Ewy Tylman w zasadzie nie znała. Na imprezie widziała ją dopiero drugi raz w życiu. Adama Z. znała dość krótko, jednak na tyle długo, by móc stwierdzić: - Był osobą porywczą, stresował się w trudnych sytuacjach. Reagował emocjonalnie, jak nie mógł sobie w pracy z czymś poradzić.

Jak mówiła, zapamiętała, że podczas imprezy Adam przytulał się do trzech koleżanek.

Jako ostatnia zeznawała Milena M. Jej zeznania pokrywały się z tym, co mówiły inne pracownice drogerii. O zaginięciu Ewy dowiedziała się przypadkiem. - Po imprezie miałam wolne, ale musiałam przyjść na chwilę do pracy coś przynieść. Tam dowiedziałam się o wszystkim. Rozmawiałam z Adamem na temat zaginięcia. Był przestraszony, mówił, że za wiele nie pamięta, że pamięta jakąś sytuację, jak wsiada do tramwaju, ale nie był tego pewien. I że byli gdzieś na rondzie Rataje - mówiła.

Zdaniem Andrzeja Tylmana, świadkowie ci nie wnieśli nic do sprawy. - Przesłuchanie tych koleżanek nic nie wniosło, oprócz tego, że wiemy, że Adam Z. zmienia zeznania - powiedział po rozprawie. - Kluczowi są świadkowie, którzy byli na moście - dodał.

Miał widzieć ciało Ewy, złoży zeznania

I właśnie jedną z takich osób zamierza na kolejnej rozprawie przesłuchać sąd. To Grzegorz W. Mężczyzna przebywa obecnie w areszcie w Śremie. Twierdzi, że w nocy z 22 na 23 listopada był w jednej z dyskotek na Starym Rynku, po czym szedł na rondo Rataje. Przy moście Św. Rocha miał widzieć dwie stojące postaci, które kłóciły się ze sobą. "Mieli 20-30 lat. Mężczyzna był szczupły. Wyzywał kobietę, pchał ją rękami" - zeznawał wcześniej. Twierdzi też, że widział wtedy ciało martwej Ewy.

Mężczyzna zwrócił się do prokuratury dopiero teraz, ponieważ wcześniej poszukiwany był listem gończym. Kiedy został ujęty przez funkcjonariuszy, zdecydował, że powie śledczym o tym, co wie w tej sprawie. Zostanie przesłuchany na wniosek prokuratury, dla której może okazać się kluczowym świadkiem.

Wyrok nie w tym roku

Oprócz Grzegorza W. na kolejnej rozprawie, która odbędzie się 11 października, sąd zamierza przesłuchać w sumie siedem osób. To m.in. kolejne pięć pracownic drogerii, które uczestniczyły w opisywanej dziś imprezie.

Podano także, że sprawa może się przeciągnąć. Wyznaczono już cztery terminy rozpraw w 2018 r. Ostatnią w kwietniu. Sędzia jednak nie wykluczyła, że wyrok może zapaść nieco wcześniej.

Miał ją zepchnąć ze skarpy

Proces w sprawie zabójstwa Ewy Tylman ruszył w styczniu. Od tego czasu odbyło się siedem rozpraw. Twardych dowodów na zabójstwo jak nie było, tak nie ma. Sąd uprzedził już strony o możliwości zmiany kwalifikacji czynu dla oskarżonego Adama Z. z zabójstwa o zamiarze ewentualnym na nieudzielenie pomocy. Za ten czyn grozi do 3 lat więzienia.

Według prokuratury 23 listopada 2015 r. Adam Z., przewidując możliwość pozbawienia życia Ewy Tylman, zepchnął ją ze skarpy, a potem nieprzytomną wrzucił do wody. Za zabójstwo z zamiarem ewentualnym Adamowi Z. grozi kara do 25 lat więzienia lub dożywocie. Jeśli dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu oskarżonego z zabójstwa na nieudzielenie pomocy, groziłyby mu maksymalnie trzy lata więzienia.

WSZYSTKO O ZNIKNIĘCIU I POSZUKIWANIACH EWY TYLMAN

Autor: FC, ww/gp/jb / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN24 Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Biskup kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie wtorkowego nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump po nim.

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki przekazał w środę, ze zrzekł się immunitetu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował wniosek o uchylenie immunitetu Szczuckiego w grudniu zeszłego roku. Z zebranego materiału dowodowego ma wynikać, że Szczucki, były prezes Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym miał zatrudniać osoby poza konkursem.

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak informuje miasto, może występować hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium