Przyszedł w nocy i zniszczył baner. Burmistrz się tłumaczy: to był impuls, grożono mi

57-latek zniszczył baner mówiący o malwersacjach burmistrza
57-latek zniszczył baner mówiący o malwersacjach burmistrza
Źródło: tvn24

- Jestem obiektem nagonki, dokonałem tego czynu pod wpływem wzburzenia - tłumaczy swoje sobotnie zachowanie Leszek Tabor, burmistrz Sztumu. To jego policja zatrzymała na gorącym uczynku, kiedy zniszczył baner mówiący o malwersacjach burmistrza. Według funkcjonariuszy od mężczyzny czuć było alkohol. Teraz Tabor przeprasza i zapewnia, że naprawi szkody.

Baner, o którym mowa, został umieszczony na samochodzie ustawionym na Placu Wolności. Na płachcie napisano: "Dlaczego Pani Lucyna Wojciechowska - prokurator z Kwidzyna ochrania malwersacje Burmistrza?" oraz "Panie Seremet! Dlaczego ochrania Pan złodziei ze Sztumu?". Według policji transparent zawieszono zgodnie z prawem: - Nie łamał żadnych przepisów - zapewnia mł. asp. Karolina Gastoł - Zawicka ze sztumskiej policji. Podobny baner wystawiono też przed Prokuraturą Generalną w Warszawie.

Burmistrz Sztumu pozwał już właściciela banerów do sądu "za oszczerstwa i pomówienia". Pierwszą rozprawę zaplanowano na 26 lutego.

Baner, który zniszczono w Sztumie w sobotę wieczorem
Baner, który zniszczono w Sztumie w sobotę wieczorem
Źródło: Nowy Sztum

W sobotę wieczorem ktoś zaalarmował sztumską policję, że jakiś mężczyzna dewastuje baner zawieszony na Placu Wolności.

- Policjanci na miejscu zastali 57-letniego mężczyznę. Według funkcjonariuszy od mężczyzny czuć było alkohol, jednak nie zgodził się na badanie alkotestem. Mogę potwierdzić już, że zniszczenia dokonał burmistrz miasta - mówi mł. asp. Karolina Gastoł - Zawicka.

Jak dodała, 57-latek nie został zatrzymany, jednak ma złożyć wyjaśnienia w sprawie swojego zachowania.

Zawiadomienie o zniszczeniu złożył już Antoni Fila - właściciel banera. - Złapali go na gorącym uczynku to wiedzą dokładnie kto to jest więc nie może uniknąć kary, policja z tego co wiem zabezpieczyła też nóż - opowiada Fila.

Policja zapowiada, że powoła w tej sprawie biegłego, który oszacuje straty. - Ma on pomóc rozstrzygnąć wątpliwości czy doszło do wykroczenia czy przestępstwa. Jeśli będzie to kwota powyżej 490 zł mężczyźnie może grozić nawet kara od 3 do 5 lat więzienia - wyjaśniła rzeczniczka sztumskiej policji.

Gastoł - Zawicka podkreśliła jednak, że Komenda Powiatowa Policji w Sztumie złoży wniosek do prokuratury o przekazanie sprawy innej jednostce. - Ze względu na powiązania burmistrza z policją nie możemy pozwolić na jakiekolwiek zastrzeżenia do postępowania - powiedziała.

"Dokonałem tego czynu pod wpływem wzburzenia"

- Od dłuższego czasu jestem obiektem nagonki z tytułu pełnienia przez mnie funkcji burmistrza Sztumu. Grożono mi i mojej rodzinie. Baner jest tego przykładem - tłumaczył Leszek Tabor zniszczenie przez siebie baneru podczas specjalnej konferencji.

Swoje zachowanie tłumaczy impulsem. - Dokonałem tego czynu pod wpływem wzburzenia i wewnętrznego impulsu, którego do dziś nie mogę zrozumieć - mówi.

Tabor przeprasza za swoje zachowanie, a właścicielowi banera deklaruje wynagrodzenie za wyrządzone szkody.

Burmistrz tlumaczy się ze zniszczenia baneru

Burmistrz tlumaczy się ze zniszczenia baneru

"Nie można tego tak zostawić"

Również opozycyjni radni, którzy postanowili zbadać sprawę i świadkowie zdarzenia od początku przekonywali, że zniszczenia dokonał burmistrz Sztumu. - Są osoby, które widziały jak to robi, policjanci też wiedzą kogo złapali na gorącym uczynku. Nie można tego tak zostawić - powiedział Leszek Sarnowski, radny Sztumu.

Jak mówi właściciel baner, hasła, które na nim umieścił, związane są ze sprawą nadużyć w inwestycjach prowadzonych przez samorząd sztumski. - W 2013 roku złożyliśmy zawiadomienie. Burmistrz prowadził inwestycje, w których żadne rachunki się nie zgadzają. Prokuratura jednak zamiotła sprawę pod dywan - opowiada Fila.

Postępowanie w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie. - Po wnikliwym zbadaniu sprawy prokurator zdecydował się umorzyć postępowanie ze względu na to, że nic nie wskazywało na to, że popełniono przestępstwo - powiedziała Piotr Jankowski, szef Prokuratury Rejonowej w Kwidzynie.

Przyszedł chwiejnym krokiem, zniszczył baner

Przyszedł chwiejnym krokiem, zniszczył baner

Urlop na żądanie

Próbowaliśmy się skontaktować z burmistrzem Sztumu jednak nie odbierał telefonu. W poniedziałek nie zastaliśmy go również w urzędzie. Jak się okazuje burmistrz wziął dziś urlop na żądanie.

Jego sekretariat zapowiedział, że burmistrz złoży oświadczenie podczas specjalnej konferencji prasowej.

57-latek niszczy baner w Sztumie

57-latek niszczy baner w Sztumie

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: