Lilianka po urodzeniu mieściła się na dłoni, to najmniejszy wcześniak w historii szpitala. Żyje dzięki sprzętowi od WOŚP

Cztery lata temu dziewczynka oficjalnie została najmniejszym wcześniakiem urodzonym w szpitalu Zdroje w Szczecinie. Dzisiaj, kiedy wszystko dobrze się układa, rodzice Liliany - jak przyznają - już nawet niespecjalnie pamiętają szczegóły, które przed kilkoma laty spędzały im sen z powiek.

- Wtedy potrzebowaliśmy inkubatora, respiratora. Były na nich serduszka WOŚP. Jeszcze specjalnie przynosili sprzęt, który był na oddziale chyba pięć dni - z trudem wspomina Magdalena Urbańska, mama czterolatki.

Czytaj też: Skakali z radości, gdy na karcie zamiast "stan krytyczny" pojawił się "stan bardzo ciężki"

Dziewczynka ważyła 450 gramów i mierzyła 27 centymetrów. Jak mówi jej mama, "mieściła się na dłoni". Lekarze musieli walczyć o jej zdrowie. I podołali wyzwaniu.

- Najważniejsze, że chodzi. Cieszę się tym, co mam. Ona bardzo dużo potrafi. Są dzieci, które rodzą się później, ale są w gorszym stanie niż Lila - przyznaje pani Magdalena.

W czwartek Jerzy Owsiak odwiedził szpital Zdroje przy okazji otwarcia nowej, supernowoczesnej pracowni rezonansu magnetycznego, utworzonej m.in. dzięki wsparciu WOŚP.

Rodzice Liliany wykorzystali szansę, aby podziękować szefowi Orkiestry. Na tę okazję przygotowali specjalne serduszko z guziczków, które dziewczynka wręczyła Owsiakowi.

Czytaj też: Trojaczki, a ważyły tyle co jedno dziecko. "Jak kosmitki, nie niemowlaki z reklam"

Kolejny 31. już finał WOŚP odbywał się pod hasłem walki z sepsą. 31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się w ostatnią niedzielę stycznia, czyli 29 stycznia 2023 roku.

Czytaj też: 31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 29 stycznia. Rzeczniczka WOŚP: ostatni moment przygotowań