Holenderscy naukowcy dokonali zaskakującego odkrycia - w ich kraju wyładowania atmosferyczne są odwrócone do góry nogami w porównaniu do wielu innych części świata. Teraz próbują się dowiedzieć, dlaczego tak jest.
Badacze z firmy ASTRON i naukowcy z Uniwersytetu w Groningen precyzyjnie mierzyli uderzenia piorunów z wykorzystaniem radioteleskopu LOFAR w Drenthe i tworzyli ich trójwymiarowe modele. W ten sposób dokonali zaskakującego odkrycia - w Holandii pioruny poruszają się odwrotnie niż w wielu innych miejscach na świecie. Początkowo badacze nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli, ale kolejne pomiary dały ten sam wynik.
Pioruny do góry nogami
Wbrew temu, co można sądzić, pioruny nie zawsze wędrują w dół. Jak wyjaśnił Olaf Scholten z Uniwersytetu w Groningen, który brał udział w badaniach, niemal wszystkie obserwacje dokonane na tej niderlandzkiej uczelni pokazują, że wyładowania atmosferyczne poruszają się poziomo i bardzo rzadko docierają do ziemi.
Chmury burzowe składają się z cząstek o ładunku ujemnym i dodatnim. Piorun zawsze rozpoczyna się w obszarze o ładunku ujemnym i rozprzestrzenia do obszaru o ładunku dodatnim. Zazwyczaj ten pierwszy znajduje się na dole, a ten drugi na szczycie chmury. W Holandii przeważnie jest jednak odwrotnie, co wpływa na kierunek rozprzestrzeniania się wyładowań.
Będą dalej badać "odwrócone" pioruny
Na razie ani Scholten, ani inne osoby biorące udział w badaniach nie są w stanie wyjaśnić tego fenomenu. Obserwacje badaczy z firmy ASTRON i Uniwersytetu w Groningen przyciągnęły uwagę Niderlandzkiego Królewskiego Instytutu Meteorologicznego (KNMI).
- Podejrzewamy, że nie dotyczy to wyłącznie burz w Niderlandach, ale także w regionach o podobnych warunkach meteorologicznych - powiedział rzecznik KNMI.
Brian Hare z firmy ASTRON, uczestnik obserwacji przyznał, że pioruny są trudne do badania, a większość prac na ich temat powstaje w krajach takich jak Stany Zjednoczone czy Japonia, gdzie występują najsilniejsze wyładowania. W Holandii takie burze występują bardzo rzadko.
Obserwacje niderlandzkich naukowców zdumiały także ich amerykańskich kolegów po fachu. Zadeklarowali oni, że chcą przyjechać do Holandii, aby pomóc im rozwikłać tajemnicę "odwrotnych" piorunów.
Źródło: ENEX, NOS
Źródło zdjęcia głównego: ENEX