Zarzuty po napaści na Szwedów. Nieoficjalnie: wśród podejrzanych wnuk Lecha Wałęsy

Podejrzani zostali doprowadzeni do prokuratury w czerwcu 2018 roku
Podejrzani usłyszeli zarzuty (wideo z czerwca 2018 roku)
Źródło: tvn24

W nocy z soboty na niedzielę podejrzani o pobicie turystów ze Szwecji usłyszeli zarzuty. Wszyscy trzej podejrzani znajdują się w areszcie śledczym.

Jak poinformował w niedzielę Mariusz Duszyński, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, wszyscy trzej podejrzani usłyszeli zarzut udziału w rozboju na obywatelu Szwecji.

- Dodatkowo dwóch podejrzanych usłyszało zarzut udziału w pobiciu i uszkodzeniu ciała w innym zdarzeniu, które zostało dołączone do tej sprawy – powiedział Duszyński. - Chodzi o inne przestępstwo, niezwiązane z rozbojem na obywatelach Szwecji - dodał.

Jak zaznaczył Duszyński, podejrzany Dawid M. miał zarzut wywołania lekkich obrażeń ciała u drugiego obywatela Szwecji.

- Rozbój był dokonany na jednej osobie, zaś drugi obywatel Szwecji w tym samym zdarzeniu odniósł obrażenia ciała, konkretnie chodzi o obrażenia głowy – precyzuje w rozmowie z PAP Duszyński.

Wszyscy podejrzani zostali aresztowani i przebywają w areszcie śledczym.

- Prokurator złożył wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec trzech podejrzanych. Sąd przychylił się do tych wniosków – podsumowuje Duszyński.

"Jednym z zatrzymanych wnuk Wałęsy"

Do napaści na dwóch Szwedów doszło około północy 21 maja br. przy ulicy Katarzynki, czyli w ścisłym historycznym centrum Gdańska.

Jak informowała gdańska policja, z jej ustaleń wynikało, że trzech młodych mężczyzn zaatakowało dwóch obywateli Szwecji i, "wykorzystując ich stan bezbronności", okradli jednego z nich, zabierając mu telefon komórkowy. Okradziony turysta miał też zostać poturbowany: trafił do szpitala z urazem głowy. Podejrzanych zatrzymano na podstawie zeznań poszkodowanych oraz zapisu z kamer monitoringu.

Lokalne media podały, a PAP potwierdziła to w źródłach zbliżonych do organów ścigania, że wśród zatrzymanych jest m.in. wnuk b. prezydenta Lecha Wałęsy - Bartłomiej W.

Za rozbój grozi kara od 2 do 12 lat więzienia.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: MAK/gp / Źródło: PAP

Czytaj także: