Wycięli las w Łebie, część terenu była pod ochroną. Usłyszeli zarzuty

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nakazało zasadzenie 18 tys. drzew (wideo archiwalne)
RDOŚ nakazuje zasadzenie 18 tysięcy drzew

Na prywatnej działce w Łebie wykarczowali trzy hektary lasu. Jak się jednak okazało, zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego część terenu była chroniona. Jerzy R. i Maria van S. usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstw spowodowania zniszczeń w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Zarzuty przedstawiła Prokuratura Okręgowa w Słupsku.

Jak poinformowała w komunikacie prasowym Prokuratura Krajowa, "w przypadku Jerzego R. przedstawiony zarzut wiąże się ze zleceniem zatrudnionym przez siebie pracownikom prac związanych z wycięciem drzew na czterech działkach o powierzchni około 3 hektarów oraz prac związanych z usunięciem tych drzew z obszaru objętego wycinką".

Podejrzany miał działać wspólnie i w porozumieniu z Marią van S. w zakresie wycięcia i usunięcia drzew z jednej z tych działek. Kobieta miała współdziałać z Jerzym R. w pracach związanych z usunięciem drzew z obszaru objętego wycinką.

Zniszczono objęte ochroną rośliny, siedliska owadów i ptaków

Z informacji przekazanych przez Prokuraturę Krajową wynika, że na skutek działań podejrzanych doszło do zniszczenia lasu bażynowego, roślin objętych częściową albo całkowitą ochroną przyrodniczą, w tym: bażyny czarnej, rokietnika pospolitego, gajnika lśniącego, widłoząbu Bergera, paprotki zwyczajnej, tujowca tamaryszkowatego czy borówki brusznicy. Zniszczone zostały także okresowe siedliska owadów i ptaków podlegających ścisłej ochronie przyrodniczej, m.in. dzięcioła dużego czy pliszki żółtej.

Prokuratura zgromadziła obszerny materiał dowodowy, w tym trzy opinie biegłego z zakresu ochrony środowiska. Dwie z nich były opiniami uzupełniającymi.

Do wycinki lasu na prywatnych działkach o łącznej powierzchni około 3 hektary w Łebie doszło na początku marca 2017 roku. Śledztwo zostało wszczęte w kierunku spowodowania zniszczeń w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach. W miejscach, gdzie doszło do wycinki, znajdowały się stanowiska roślin, które podlegają ochronie. Las został wykarczowany w czasie, gdy obowiązywały zliberalizowane przepisy dotyczące wycinki drzew na prywatnych działkach.

Autor: MAK/gp / Źródło: PAP

Czytaj także: