"Jak bardzo szybka jazda kabrioletem". Reporter TVN24 w żeglarskiej Formule 1

49er to żeglarska formuła 1
49er to żeglarska formuła 1

Trapezy, na których balastują zawodnicy przypominają skrzydła, dzięki nim łódki klasy 49er wyglądają jakby "latały" nad lustrem wody. 20 załóg z całego świata walczy podczas regat 49er Grand Prix Gdynia. Swoich sił w nowej dyscyplinie spróbował Maciej Cnota, reporter TVN24.

W gdyńskich regatach najszybszej klasy olimpijskiej startują załogi światowego formatu z Włoch, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Belgii i Polski, m.in. olimpijczyk z Londynu Łukasz Przybytek, który żegluje z Marcinem Rymerem.

"Cały czas wisi się tuż nad wodą"

Zanim jednak wystartował wyścig, na własnej skórze prędkość poczuł Maciej Cnota, reporter TVN24.

- Płynęliśmy około 20-25 km/h, więc nie była to zawrotna prędkość, a i tak miałem wrażenie jakbyśmy pędzili dobrej klasy kabrioletem – przyznaje reporter. – To poczucie prędkości potęguje fakt, że łódka jest bardzo mała, cały czas wisi się tuż nad wodą, czuć każdą falę – dodaje.

Łódka klasy 49er ma żagle o powierzchni 69 metrów kwadratowych i tylko 5 metrów długości. Osiąga ogromne, jak na warunki żeglarskie, prędkości. Wszystko dzięki "skrzydłom", na których balastują zawodnicy.

- Dzięki temu możemy zrównoważyć siłę jaką wytwarza wiatr na żagle i dlatego osiągamy taką prędkość – tłumaczy Łukasz Przybytek, który w klasie 49er reprezentował Polskę na igrzyskach olimpijskich w Londynie.

Żeglarze potrzebują wielu godzin treningu, żeby wyczuć żagle i nauczyć się pływać na szybkiej łódce.

Świetlne węże i migające bojki

Regaty rozpoczęły się w piątek i zakończą się w niedzielę. Ostrą rywalizację oraz spektakularne wywrotki będzie można zobaczyć z plaży miejskiej i bulwaru Nadmorskiego, bowiem zawody odbędą się w odległości zaledwie kilkudziesięciu metrów od brzegu. Zawodnicy mają o co walczyć. Pula nagród wynosi 6 tysięcy euro.

Jeden z wyścigów zostanie rozegrany pod osłoną nocy. 3 sierpnia o godz. 22.00 wystartuje pięć najlepszych ekip w klasyfikacji regat. Najpierw sternicy pobiegną po piasku do wody, gdzie z łódką czekać już będzie załoga.

Potem wszyscy ruszą na widowiskową trasę z gwarantowanymi zwrotami akcji. 49ery będą oświetlone z brzegu, a na ich żaglach pojawią się świetlne węże. Trasę sygnalizować będą migające bojki. Meta również będzie na plaży.

Autor: md/b / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: