Punkt o powołaniu Rzecznika Praw Obywatelskich został w czwartek wieczorem zdjęty z porządku głosowań. Jedyna kandydatka na ten urząd, Zuzanna Rudzińska-Bluszcz wcześniej zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie z oczekiwania na sejmowym korytarzu "na jakiekolwiek oficjalne informacje" w tej sprawie.
Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zaopiniowała w czwartek negatywnie wniosek o powołanie Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na stanowisko rzecznika praw obywatelskich. Jej kandydatura jest jedyną zgłoszoną na ten urząd.
Głosowanie w sprawie powołania RPO zdjęte
Początkowo na stronie Sejmu w porządku czwartkowych głosowań został zamieszczony punkt o powołaniu RPO. Około godziny 21.15 Rudzińska-Bluszcz opublikowała na Twitterze fotografię przedstawiającą ją siedzącą pod ścianą na sejmowym korytarzu. Opatrzyła ją wpisem: "Czekamy na jakiekolwiek oficjalne informacje czy dziś odbywa się głosowanie dot. wyboru Rzecznika".
Wieczorem - jak wynika z informacji na stronie sejmowej - punkt głosowań dotyczący powołania RPO został jednak zdjęty.
Po godzinie 22.25 kandydatka na Rzecznika potwierdziła na Twitterze, że głosowania w czwartek nie będzie. "Czekamy na oficjalny komunikat, kiedy głosowanie będzie miało miejsce" - dodała.
Jak okazało się później, punkt głosowań dotyczący RPO został zdjęty ponieważ ma dojść do reasumpcji głosowania nad kandydaturą Rudzińskiej-Bluszcz w sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Zostanie ono powtórzone na wniosek posłanki Lewicy - Anny Marii Żukowskiej. Stanie się tak, ponieważ część parlamentarzystów pojawiła się fizycznie na obradach komisji, ale nie policzono głosów tych, którzy podnieśli rękę, bo kazano wszystkim posłom głosować zdalnie. Sprawa ma się pojawić w parlamencie na początku października.
"Jesteśmy do dyspozycji posła sprawozdawcy Jana Kanthaka"
Wcześniej, około godziny 18, Rudzińska-Bluszcz relacjonowała w mediach społecznościowych, że jedzie do Sejmu.
"Dziś w nocy głosowanie ws. wyboru RPO. Ja i 700 organizacji społecznych jesteśmy do dyspozycji posła sprawozdawcy Jana Kanthaka, jeśli ma jakieś wątpliwości odnośnie moich kompetencji lub programu. Na Komisji, na której głosował przeciw kandydaturze, nie zadał żadnych pytań" - napisała na Twitterze.
W czasie czwartkowego posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka posłowie wysłuchali wystąpienia kandydatki na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. W swoim programie Zuzanna Rudzińska-Bluszcz oświadczyła, że chce być rzecznikiem wszystkich stron. W czasie wystąpienia wskazała na kilka wyzwań strategicznych dla praw i wolności w Polsce w dziedzinach: edukacji, ochrony zdrowia, wsparcia dla seniorów, ochrony środowiska i zmian klimatycznych oraz bezpieczeństwa w internecie.
Podkreśliła, że "chciałaby, aby ten urząd – na miarę XXI wieku – był otwarty, a nie odległy siłą swojego autorytetu i powagi".
W głosowaniu nad jej kandydaturą wzięło udział 22 posłów. Za przyjęciem wniosku było dziewięciu posłów, przeciw trzynastu. Nikt nie wstrzymał się od głosu. W konsekwencji Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka negatywnie zaopiniowała wniosek w sprawie powołania Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.
PiS składa wniosek do TK
Również w czwartek posłowie PiS złożyli wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zbadania konstytucyjności ustawowego przedłużenia kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich, która zgodnie z art. 209 ust. 1 Konstytucji RP wynosi 5 lat. Trybunał ma się zająć sprawą 5 października.
Wniosek posłów PiS dotyczy zbadania konstytucyjności ustawowego przedłużenia kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich, w sytuacji gdy upłynie jego kadencja, a następca nie zostanie wybrany. Zgodnie z art. 3 ust. 6 ustawy o RPO, Rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego Rzecznika. Obecnie na funkcji RPO pozostaje Adam Bodnar.
W uzasadnieniu wniosku, który wpłynął do TK, czytamy, że zaskarżony przepis pozostaje w sprzeczności z intencjami ustawodawcy konstytucyjnego. Wnioskodawcy zwracają uwagę, że ustawa o RPO weszła w życie 1 stycznia 1988 roku, a w 1991 roku wszedł w życie przepis art. 3 ust. 6 ustawy o RPO w aktualnym brzmieniu, który nie został jak dotąd poddany nowelizacji. Zdaniem wnioskodawców, aktualny przepis nie jest dostosowany do postanowień konstytucji, a tym samym jest z nią niezgodny.
W uzasadnieniu podkreślono, że Rzecznik Praw Obywatelskich jest jednym z najważniejszych organów konstytucyjnych. "Wypełnienie kadencji obecnego Rzecznika Praw Obywatelskich, tj. przekroczenie konkretnej daty określającej czasowość jego mandatu, powoduje, że podmiot ten może działać w sposób nieuprawniony i niepraworządny" - wskazano.
Kandydaturę Rudzińskiej-Bluszcz zgłosiły klubu KO i Lewicy
Kadencja obecnego Rzecznika Praw Obywatelskich, Adama Bodnara, upłynęła 9 września. Kandydatury na jego następcę posłowie mogli zgłaszać do 10 sierpnia. Kluby: Koalicji Obywatelskiej i Lewicy zgłosiły w Sejmie kandydaturę mecenas Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz, wspartą przez blisko 700 organizacji społecznych. Szans na jej poparcie nie widzą politycy Prawa i Sprawiedliwości, chociaż nie wysunęli swojej kandydatury.
Rzecznika Praw Obywatelskich powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jeżeli Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie rzecznika (na podjęcie uchwały wyrażającej zgodę lub sprzeciw ma miesiąc), Sejm powołuje na stanowisko rzecznika inną osobę.
Zuzanna Rudzińska-Bluszcz pracuje jako koordynatorka strategicznych postępowań sądowych w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Od 10 lat – zarówno w imieniu RPO, jak i wcześniej pro bono – występuje w sądach w imieniu konkretnych ludzi w sprawach dotyczących praw osób z niepełnosprawnościami, czystego powietrza, praw dzieci i osób starszych, wolności słowa. W 2016 r. weszła jako przedstawicielka Rzecznika do Zespołu Analiz Systemowych przy Prezydencie RP – grona ekspertów działających ponad podziałami w sprawach obywatelskich.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@ZuzannaRB