Rzecznik prasowy Morskich Wojsk Atlantyckich (Maritime Forces Atlantic) Kanadyjskiej Królewskiej Marynarki Wojennej, porucznik Linda Coleman poinformowała, że HMCS Charlottetown jest obecnie na wodach europejskich w ramach operacji Reassurance, rozpoczętej po rosyjskiej agresji na Ukrainie i mającej zapewnić bezpieczeństwo krajom regionu.
Znaleziony przez polskich rybaków Hammerhead był wykorzystywany podczas wspólnych ćwiczeń NATO, Northern Coast 2017 (NOCO 17), które odbyły się na Bałtyku we wrześniu tego roku.- Northern Coast to coroczne ćwiczenia, które odbywają się na Bałtyku od 2007 r. W tym roku uczestniczyły w nich wojska 16 krajów. Wszyscy brali udział w różnych symulacjach szkoleniowych, które miały na celu zwiększenie zdolności reagowania na obecne i przyszłe wyzwania dla bezpieczeństwa w strefie przybrzeżnej i na morzu - sprecyzowała Coleman.Dodała, że pojazdy "Hammerhead są typowym celem stosowanym w szkoleniach z użyciem broni". - Ich wykorzystanie jest cennym doświadczeniem dla naszej marynarki i dla załóg okrętów sojuszniczych podczas wspólnych ćwiczeń - zauważyła porucznik.
Ćwiczenia NATO
We wrześniowej operacji na Bałtyku ćwiczono umiejętności obrony przed rakietami powietrze-woda, scenariusze z celami pozahoryzontalnymi, obronę przed okrętami podwodnymi i szybkimi przybrzeżnymi jednostkami. Coleman wyjaśniła, że takie cele jak Hammerhead są – po ostrzale – albo podejmowane z powierzchni morza, albo zatapiane.- Zatopienie tego konkretnego Hammerheada zostało potwierdzone przez HMCS Charlottetown w polskiej strefie strzelania jeszcze przed zakończeniem ćwiczeń - dodała.Pojazdy Hammerhead USV-T produkowane są przez amerykańską firmę Meggitt Training Systems we współpracy z kanadyjską AF Theriault & Son Ltd.Kanadyjska Królewska Marynarka Wojenna rutynowo prowadzi ćwiczenia z udziałem krajów sojuszniczych, tak na wodach kanadyjskich, jak i na całym świecie. - NATO jest jednym z najdłuższych i najtrwalszych partnerstw Kanady i Kanadyjska Królewska Marynarka Wojenna realizuje swoje zobowiązanie do wspólnego działania z sojusznikami z NATO i społecznością międzynarodową dla zapewnienia stabilności i bezpieczeństwa - oświadczyła Coleman.Wyjaśniła też, że wykorzystywane we wrześniowych ćwiczeniach scenariusze były "fikcyjne, ale realistyczne" i miały na celu "zarówno zwiększenie umiejętności operacyjnych marynarzy, jak i umiejętności krytycznego myślenia dowódców oddziałów". - Takie ćwiczenia jak NOCO 17 wzmacniają zdolność NATO i krajów sojuszniczych do łączenia międzynarodowych środków w celu skutecznego prowadzenia połączonych operacji morskich - podkreśliła Coleman.
Ślady po kulach
Na pojazd wyglądający jak niewielka, około 5-metrowa, szybka łódź motorowa natrafiła w środę załoga kutra rybackiego Jas-61. Obiekt nosił liczne ślady – najprawdopodobniej po kulach. Pojazd wpadł w rybackie sieci w czasie połowów prowadzonych na Zatoce Gdańskiej kilka mil morskich od brzegu.Znalezisko zostało odholowane do macierzystego portu kutra - do Jastarni, gdzie wyładowano je na brzeg. Rybacy powiadomili o nim Urząd Morski w Gdyni, a także inne służby i Marynarkę Wojenną.
Autor: mb/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24