Szef Służby Wywiadu Wojskowego będzie miał dwóch nowych zastępców, obaj zostali pozytywnie zaopiniowani przez sejmową komisję służb specjalnych - dowiedział się portal tvn24.pl.
Generał Radosław Kujawa przedstawił sylwetki swoich dwóch nowych zastępców sejmowej "speckomisji" na czwartkowym posiedzeniu. Z naszych informacji wynika, że kontrowersje wzbudził jeden z kandydatów.
Kontrowersje w CV
- Wywodzi się ze zlikwidowanych Wojskowych Służb Informacyjnych. Posłowie PiS chcieli wiedzieć, czy przeszedł weryfikację, bo tej informacji brakowało w jego CV - mówi nam jeden z rozmówców.
Ostatecznie Beata Mazur i Marek Opioła usłyszeli zapewnienie, że kandydat został zweryfikowany pozytywnie. Jednak podczas opiniowania tej kandydatury parlamentarzyści wstrzymali się od głosowania.
Za drugim z kandydatów posłowie już zgodnie podnieśli ręce. Jak się dowiedzieliśmy, to oficer w randze pułkownika, który pracę w służbach rozpoczął już po 1990 roku od Urzędu Ochrony Państwa. Wojskowy mundur założył w 2006 roku, gdy na miejsce likwidowanych WSI powstały Służba Kontrwywiadu Wojskowego i właśnie Służba Wywiadu Wojskowego.
O tej formacji opinia publiczna wie najmniej spośród wszystkich polskich tajnych służb. Na oficjalnej witrynie internetowej nie można znaleźć nawet nazwisk zastępców szefa SWW. Dlatego też publicznie nazwisko pułkownika Jacka Połujana (o jego śmierci informowaliśmy w tvn24.pl) stało się znane dopiero, gdy Ministerstwo Obrony Narodowej wystosowało komunikat o tym.
Jak napisaliśmy, płk Połujan zaraził się tropikalną chorobą podczas jednej z misji w Afryce. Jego pogrzeb odbył się we Wrocławiu przed tygodniem. W imieniu premiera zmarłego pożegnał szef KPRM minister Jacek Cichocki. Obecni był również minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak i minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz. Kolegę żegnali osobiście także szefowie wszystkich służb specjalnych.
Ludzie służb są wszędzie
- Tak to jest w służbach, że o najlepszych oficerach opinii publicznej niewiele lub nic nie wiadomo. A o pracy Połujana można by napisać książki - komentuje jedna z osób obecnych na uroczystości.
SWW zajmuje się zbieraniem i analizowaniem informacji, które mogą mieć znaczenie dla bezpieczeństwa Polski. Funkcjonariusze są obecni wszędzie tam, gdzie znajdują się polskie kontyngenty, ale również w takich miejscach jak wschodnia Ukraina.
Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl)//plw
Źródło zdjęcia głównego: MON