"Cały czas jest to pogłębianie zakazu". Lewica przeciw propozycji prezydenta, prawica popiera

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Lubnauer: to jest propozycja z serii: ukradłem wam 100 złotych, oddam 50
Lubnauer: to jest propozycja z serii: ukradłem wam 100 złotych, oddam 50TVN24
wideo 2/21
Lubnauer: to jest propozycja z serii: ukradłem wam 100 złotych, oddam 50TVN24

Bardzo cieszę się, że prezydent jako ten pierwszy obywatel Rzeczypospolitej zdecydował się złożyć taką propozycję - powiedział Jan Strzeżek z Porozumienia, komentując złożony przez Andrzeja Dudę projekt zmiany ustawy dotyczącej aborcji. Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej oceniła, że inicjatywa głowy państwa jest "nie do przyjęcia". Posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk tłumaczy, że na ulice wyszły głównie młode kobiety. - One doskonale wiedzą, że mężczyźni z przeszłości próbują ukraść im przyszłość. Na to się tak łatwo nie zgodzą - powiedziała.

Prezydent Andrzej Duda złożył w piątek w Sejmie projekt zmiany ustawy dotyczącej aborcji. W dotyczącym tej inicjatywy oświadczeniu zaznaczył, że zdecydował się na to po rozmowach z "wieloma kobietami" oraz "licznymi ekspertami". Według prezydenta, zmiany w projekcie zagwarantują, że w prawie nadal będą występować trzy przesłanki legalnego usunięcia ciąży.

Jest to reakcja na sytuację po zeszłotygodniowym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Uznano w nim, że niezgodne z konstytucją jest prawo do aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Od tego czasu w całej Polsce trwają protesty.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERENCIE

"To jest propozycja z serii: ukradłem wam 100 złotych, oddam 50"

Inicjatywę prezydenta komentowali w piątek politycy. Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej oceniła, że ta inicjatywa jest "nie do przyjęcia". - To jest propozycja z serii: ukradłem wam 100 złotych, oddam 50. A poza tym jest nieostra - mówiła.

Jako przykład podała zespół Edwardsa, w przypadku którego "5 do 10 procent dzieci" przeżywa pierwszy rok życia. Jak mówiła, w tym okresie "cały czas (podawane są - red.) leki przeciwbólowe, cały czas leki przeciwpadaczkowe, cały czas praktycznie męczenie się, a nie życie". - To, co zaproponował prezydent, powoduje, że praktycznie likwiduje się medycynę prenatalną, likwiduje jakąkolwiek szansę dla lekarzy do bezpiecznej terminacji ciąży w sytuacji, w której rzeczywiście możemy mówić o ciężko uszkodzonym płodzie - uznała Lubnauer.

Lubnauer: to jest propozycja z serii: ukradłem wam 100 złotych, oddam 50
Lubnauer: to jest propozycja z serii: ukradłem wam 100 złotych, oddam 50TVN24

"Rozpaczliwa próba"

Wiceprzewodnicząca klubu KO, liderka Inicjatywy Polska Barbara Nowacka oceniła, że inicjatywa prezydenta to "rozpaczliwa próba" wyjścia z obecnej sytuacji spowodowanej zeszłotygodniowym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który za sprzeczny z konstytucją uznał przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej dopuszczający przerwanie ciąży z powodu trwałej i nieodwracalnej wady płodu.

- Rozumiem, że w takim momencie, kiedy zrozumieli, że jest gigantyczny bunt Polek, (rządzący - red.) próbują rozpaczliwie wyjść z sytuacji, ale to nie jest rozwiązanie. To jest próba powiedzenia, że zabrało się prawa, a teraz odda się jakiś ich kawałeczek i to będą negocjacje. To jest cały czas proponowanie bardzo restrykcyjnego prawa aborcyjnego. Cały czas jest to pogłębianie zakazu, tym bardziej że przecież, o ile ja dobrze kojarzę, to wyrok TK nie został jeszcze opublikowany - powiedziała wiceszefowa klubu Koalicji Obywatelskiej.

Zaznaczyła, że projekt, który proponuje Andrzej Duda, stanowi zaostrzenie dotychczasowych przepisów. - Ulica ma na to jedną odpowiedź. Nie będę jej cytowała, ale omówienie jej brzmiałoby, żeby "prędko się wycofał" - dodała wiceszefowa klubu KO.

Według niej jedyne, co powinno zrobić teraz Prawo i Sprawiedliwość, to przyznać, że skład, który orzekał w sprawie dopuszczalności aborcji, był wadliwy, "naprawić" Trybunał i przestać "grzebać w prawach kobiet". - To jest minimum - stwierdziła Nowacka, przypominając, że uczestnicy trwających już ponad tydzień protestów domagają się prawa wyboru dla kobiet.

Posłanka KO wykluczyła możliwość poparcia projektu prezydenta. - Absolutnie nie. To dzisiaj zresztą Borys Budka na konferencji dosyć wyraźnie powiedział. Takie rozwiązanie nikogo nie satysfakcjonuje, może poza panem Dudą, któremu się wydaje, że odgrywa historyczną rolę. Nie jesteśmy zainteresowani zaostrzeniem przepisów aborcyjnych w Polsce, nie weźmiemy udziału w zaostrzaniu przepisów aborcyjnych w Polsce - oświadczyła.

"Głos pana prezydenta brzmi dziś tak, jakby powiedział: no weźcie się już uspokójcie i nie histeryzujcie"

Posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała, że Lewica z pewnością nie poprze tego projektu ustawy. - Prezydent Andrzej Duda zwlekał ponad tydzień po to, żeby wydać z siebie komunikat, że torturować kobiety można, ale może troszkę mniej niż chciałby tego Jarosław Kaczyński - oceniła.

- Jeżeli pan prezydent liczy na to, że kobiety przestaną domagać się pełni praw reprodukcyjnych, no to się przeliczy. Te młode dziewczyny - bo na ulicę wyszły głównie młode dziewczyny - po prostu nie rozumieją, dlaczego mają się poddawać tak dużym restrykcjom, jeżeli chodzi o dokonywanie wyborów o swoim życiu i zdrowiu. One doskonale wiedzą, że mężczyźni z przeszłości próbują ukraść im przyszłość, która należy do nich. Na to się tak łatwo nie zgodzą - podkreśliła posłanka Lewicy.

Jej zdaniem, aby wyjść dziś z kryzysu i uspokoić nastroje społeczne, należy wykonać dwa kroki. Po pierwsze, przyjąć ustawę autorstwa Lewicy dekryminalizującą wsparcie udzielane przy aborcji, a następnie przeprowadzić projekt odpowiadający woli co najmniej 60 proc. polskiego społeczeństwa, czyli projekt liberalizujący ustawę antyaborcyjną. - Głos pana prezydenta brzmi dziś tak, jakby powiedział: no weźcie się już uspokójcie i nie histeryzujcie. To jest głos, który nie ma w zasadzie większego znaczenia, bo na własne życzenie Jarosław Kaczyński wywołał debatę o prawach reprodukcyjnych kobiet i teraz słyszy głos suwerena - mówiła Dziemianowicz-Bąk.

Skierowała również pytania do Andrzeja Dudy, kim byli eksperci, z którymi konsultował swój projekt. - Czy organizacje zajmujące się prawami reprodukcyjnymi kobiet były uwzględnione w tym rzekomym gronie ekspertów? Czy była uwzględniona Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, czy też znowu do grona ekspertów zostali zaliczeni przedstawiciele instytutu Ordo Iuris i na tym grono ekspertów się zakończyło? - pytała.

"Czas kompromisu się skończył"

Inna posłanka Lewicy, Magdalena Biejat oceniła, że inicjatywa prezydenta nie rozwiąże obecnego kryzysu. - To jest wprowadzenie jeszcze większej uznaniowości w decyzję o tym, czy kobieta może przerywać ciążę, czy nie może. Absolutnie nie ma na to naszej zgody. Nie poprzemy żadnego kompromisu. Czas kompromisu się skończył - oświadczyła.

Podkreśliła, że Lewica proponuje legalizację aborcji do 12. tygodnia ciąży bez żadnych kompromisów i bez żadnych warunków. - Chcemy umożliwić kobietom świadome macierzyństwo, macierzyństwo wybrane wtedy, kiedy są na to gotowe, kiedy tego chcą. Tego żądają kobiety, które masowo wychodzą na ulicę. Dalsze przesuwanie ściany na prawo i dalsze odkrawanie kawałek po kawałku naszych praw jest absolutnie nie do przyjęcia - mówiła Biejat.

- Czas, by rządzący wreszcie usłyszeli głos obywatelek i obywateli - bo mężczyźni również wychodzą na ulicę - i przestali iść w zaparte, przestali udawać, że nie widzą, co się dzieje dookoła nich i wysłuchali woli suwerena, którego podobno chcą reprezentować - dodała posłanka Lewicy.

Propozycję prezydenta Dudy skomentował też poseł Lewicy Tomasz Trela. - Lewica od tygodnia czasu rozmawia z mieszkankami i mieszkańcami na ulicach polskich miast i tam nie słowa "kompromis aborcyjny". Tam jest liberalizacja przepisów aborcyjnych, więc myślę, że pan prezydent Duda musi szukać sprzymierzeńców gdzie indziej, ale głęboko wierzę, że dolał tylko oliwy do ognia, nie rozwiązał żadnego kryzysu, a kryzys jest potężny, bo każdego dnia kilkaset tysięcy obywateli naszego kraju protestuje na ulicach - powiedział.

- Musimy dzisiaj słuchać tych obywateli, którzy protestują, a protest nie dotyczy tylko aborcji, bo ludzie są wkurzeni na wszystko, co robiło Prawo i Sprawiedliwość przez pięć lat - dodał.

Trela: prezydent Duda musi szukać sprzymierzeńców gdzie indziej
Trela: prezydent Duda musi szukać sprzymierzeńców gdzie indziejTVN24

"Porozumienie Jarosława Gowina popiera inicjatywę prezydenta"

Jan Strzeżek z Porozumienia mówił zaś w TVN24, że jego ugrupowanie kilka dni temu przedstawiło w tym zakresie własne propozycje. - Ta propozycja prezydenta jest bardzo podobna do naszej, zawiera podobne postulaty - wskazywał.

Porozumienie: realizacja postanowienia Trybunału powinna uwzględniać dramat rodziców dzieci z nieuleczalnymi wadami

Strzeżek podkreślił przy tym, że "w sposób jasny Porozumienie Jarosława Gowina popiera inicjatywę prezydenta". - Bardzo cieszę się, że prezydent Andrzej Duda jako ten pierwszy obywatel Rzeczypospolitej zdecydował się zabrać głos i złożyć taką propozycję - dodał. Ocenił, że może "część polityków - czy Koalicji Obywatelskiej, czy PSL-Koalicji Polskiej, czy może nawet Konfederacji - również poprą inicjatywę prezydenta".

"Porozumienie Jarosława Gowina popiera inicjatywę prezydenta"
"Porozumienie Jarosława Gowina popiera inicjatywę prezydenta"TVN24

"Poczekam na publikację wyroku Trybunału Konstytucyjnego"

Senator Jan Maria Jackowski (PiS) zaznaczył w rozmowie z "Faktami po Południu", że nie może się wypowiadać w imieniu całego klubu, jeśli chodzi o poparcie projektu prezydenta. - Ja po pierwsze to poczekam na publikację wyroku Trybunału Konstytucyjnego - powiedział. Dodał, że będzie do niego dołączone uzasadnienie i to jest jego zdaniem "kluczowe przy tworzeniu prawa". - To tak naprawdę będzie pokazywało, jak należy oceniać ten wyrok Trybunału Konstytucyjnego względem tych rozwiązań, które proponuje prezydent - wyjaśnił senator. Stwierdził, że za rozwiązaniem, aby za pomocą ustawy z wyroku TK wyłączyć przypadki wad letalnych u płodu, może zagłosować większość posłów w Sejmie.

Przyznał, że protesty "robią wrażenie". - One też wywołują żywą reakcję społeczną. Zadzwonił do mnie ksiądz z południowej Polski oburzony tym, że ludzie w Warszawie sobie chodzą na spacerki w dużych miastach, a on w małej wioseczce nie będzie mógł 1 i 2 listopada pójść na cmentarz. Po prostu powiedział mi parę ostrych słów pod adresem rządu, który dopuszcza do takich sytuacji, że prawo jest nierówne dla ludzi - dodał.

Stwierdził, że ważne jest, aby "państwo równo traktowało wszystkich, a przede wszystkim, żeby organy państwa pilnowały przestrzegania prawa w przestrzeni publicznej". - To wtedy świadczy o jakości państwa - powiedział.

Ocenił, że oczekiwania obecnie protestujących nie dotyczą tylko wad letalnych, ale również "możliwości zabijania dzieci nienarodzonych na żądanie". - W tych protestach biorą udział ludzie o bardzo różnych poglądach politycznych - stwierdził i dodał, że wzięcie pod uwagę wszystkich postulatów demonstrujących może być bardzo trudne.

"Poczekam na publikację wyroku Trybunału Konstytucyjnego"
"Poczekam na publikację wyroku Trybunału Konstytucyjnego"TVN24

Autorka/Autor:akr, mart/adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Anna Kwaśny/ tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

W Sądzie Rejonowym w Brzozowie rusza proces 78-latki, która w Humniskach (Podkarpacie) śmiertelnie potrąciła 11-letniego chłopca. - Syna, brata, wnuka, kuzyna nikt nam już nie wróci, ale wszyscy mamy nadzieję, że wyrok będzie sprawiedliwy - mówi tvn24.pl mama zmarłego chłopca.

Wjechała w grupę dzieci, zginął 11-latek. "Paweł powinien być z nami, a nie w niebie"

Wjechała w grupę dzieci, zginął 11-latek. "Paweł powinien być z nami, a nie w niebie"

Źródło:
tvn24.pl

Południowokoreańska agencja Yonhap opublikowała nagranie z kamery monitoringu, ukazujące moment wybuchu pożaru w fabryce produkującej baterie litowe pod Seulem. "Pokazuje ono wstrząsającą chronologię: gęsty dym pochłonął zakład w ciągu zaledwie 42 sekund od początkowej eksplozji baterii" - podała Yonhap.

Tak zaczął się pożar, w którym zginęły 23 osoby

Tak zaczął się pożar, w którym zginęły 23 osoby

Źródło:
Yonhap, BBC, Reuters

Dwie siostry z Genui znalazły w piwnicy domu swojego zmarłego dziadka ogromną sumę pieniędzy - donosi agencja Adnkronos. Mają jednak teraz problem, gdyż znalezione oszczędności są we włoskich lirach. Od 2002 roku we Włoszech obowiązuje euro, a rodzimej waluty nie można już od lat wymieniać. Jednak walczą. - Wielu dziadków i rodziców oszczędzało pieniądze przez całe życie, a w ten sposób ich wysiłki idą na marne - podkreślają.

Znalazły w piwnicy miliony po dziadku. Mają teraz duży problem

Znalazły w piwnicy miliony po dziadku. Mają teraz duży problem

Źródło:
PAP
"Kupa ludzi poginęła". Poszedłem z drwalami do lasu

"Kupa ludzi poginęła". Poszedłem z drwalami do lasu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Urzędnicy unijni teraz będą się przyglądać, czytać gazety, analizować, co tam obiecują - powiedział w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 ekonomista, prezes i założyciel Instytutu Finansów Publicznych Sławomir Dudek, odnosząc się do procedury nadmiernego deficytu wobec Polski. Stwierdził jednak, że "paradoksalnie jest to bardzo dobra informacja, bo politycy nie będą mogli tak łatwo puścić nas z torbami".

"Politycy nie będą mogli tak łatwo puścić nas z torbami"

"Politycy nie będą mogli tak łatwo puścić nas z torbami"

Źródło:
TVN24

IMGW opublikował ostrzeżenia przed zagrożeniami pogodowymi. W środę w części kraju rozpocznie się kilkudniowa fala upałów - ostrzeżenia przed nimi obowiązują w dziewięciu województwach. W południowej Polsce zagrożenie stanowić mają również burze.

Przed nami dokuczliwy skwar i burze z gradem. IMGW ostrzega

Przed nami dokuczliwy skwar i burze z gradem. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ze średniej z sondaży wyciągniętej przez "New York Times" wynika, że prezydent USA Joe Biden i były prezydent Donald Trump mają po 46 procent poparcia.

Biden kontra Trump. Co mówią sondaże

Biden kontra Trump. Co mówią sondaże

Źródło:
PAP

Policja hrabstwa North Yorkshire podała w oświadczeniu, że we wtorek aresztowała czterech mężczyzn pod zarzutem wkroczenia do domu premiera Rishiego Sunaka. Mężczyźni pozostali w areszcie policyjnym w celu przesłuchania, a dochodzenie jest w toku - dodała policja.

Mieli pomysł na "prezent pożegnalny" dla premiera. Zostali aresztowani

Mieli pomysł na "prezent pożegnalny" dla premiera. Zostali aresztowani

Źródło:
PAP

Korea Północna mogła użyć pocisku hipersonicznego podczas nieudanej próby testowej - podało wojsko Korei Południowej. Według agencji Yonhap rakieta spadła poza wyłączną strefą ekonomiczną Japonii.

To mógł być pocisk hipersoniczny

To mógł być pocisk hipersoniczny

Źródło:
PAP, Reuters

Wołodymyr Zełenski poinformował, że doszło do kolejnej wymiany jeńców z Rosją, za pośrednictwem Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Prezydent Ukrainy przekazał, że do kraju wróciło 90 kolejnych obywateli Ukrainy.

Wrócili z rosyjskiej niewoli

Wrócili z rosyjskiej niewoli

Źródło:
TVN24

Szef Pentagonu Lloyd Austin odbył we wtorek rozmowę telefoniczną z rosyjskim ministrem obrony Andriejem Biełousowem - przekazał rzecznik Departamentu Obrony USA generał Pat Ryder. Jak dodał, Austin podkreślił znaczenie "otwartych linii łączności". Ryder odmówił komentarza w sprawie możliwego wysłania do Ukrainy serwisantów sprzętu z USA.

Szef Pentagonu rozmawiał z rosyjskim ministrem obrony

Szef Pentagonu rozmawiał z rosyjskim ministrem obrony

Źródło:
PAP

Piłkarska reprezentacja Polski na pożegnanie z Euro 2024 zremisowała z Francją. Po 14 latach prawnej batalii założyciel WikiLeaks Julian Assange wyszedł na wolność. Komornik sądowy zajął rachunek bankowy europosła PiS Macieja Wąsika - to egzekucja prawomocnego wyroku sądu, który nakazał politykowi zapłatę 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia za naruszenie dóbr fundacji. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 26 czerwca.

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

- To jest tak naprawdę bardzo niedobra wiadomość dla Joe Bidena - tak Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP w Łotwie i Armenii, komentował w "Faktach po Faktach" wizytę Andrzeja Dudy w Pekinie. Przekonywał, że prezydent USA chce mieć wsparcie ze strony sojuszników z NATO, jeśli chodzi o relacje z Chinami. Politolożka, profesor Katarzyna Pisarska wskazywała, że w Polsce nie dyskutuje się o tym, czy Chiny są "naszym przyjacielem", czy "przyszłym poważnym konkurentem".

"Dwie interpretacje" wizyty Dudy. Jedna to "naprawdę niedobra wiadomość" dla Bidena

"Dwie interpretacje" wizyty Dudy. Jedna to "naprawdę niedobra wiadomość" dla Bidena

Źródło:
TVN24

Nasi piłkarze wrócili do Polski. Mimo późnej pory, na warszawskim Okęciu czekało na nich kilkudziesięciu kibiców. Reprezentacja dzięki wczorajszemu remisowi zdobyła na mistrzostwach Europy jeden punkt.

Są już w Polsce. Probierz: musieliśmy zweryfikować nasze plany

Są już w Polsce. Probierz: musieliśmy zweryfikować nasze plany

Źródło:
TVN24, PAP

We wtorek padła główna wygrana w Lotto. Z kolei w Lotto Plus nikt z grających nie puścił zwycięskiego kuponu. W najbliższym losowaniu w Lotto będzie można wygrać 2 miliony złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 25 czerwca 2024 roku.

Padła szóstka w Lotto

Padła szóstka w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z monitoringu, na którym widać moment tragicznego wypadku w Słupsku. Rozpędzone białe auto osobowe wjeżdża na skrzyżowaniu w wykonującego manewr skrętu motocyklistę. Kierowca samochodu został doprowadzony do prokuratury, motocyklista walczy o życie.

Przerażający wypadek ze Słupska na nagraniu

Przerażający wypadek ze Słupska na nagraniu

Źródło:
tvn24.pl

W gminie Barczewo w województwie warmińsko-mazurskim na posesji, na której są dwie hodowle psów, znaleziono zwłoki pogryzionej siedmiolatki. Jak podaje młodszy aspirant Jacek Wilczewski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, dziewczyna znała właściciela hodowli i była zaznajomiona z psami.

Siedmioletnia dziewczynka zagryziona przez psy

Siedmioletnia dziewczynka zagryziona przez psy

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tragiczny wypadek w Rosanowie koło Zgierza (woj. łódzkie). Kierujący samochodem osobowym uderzył w drzewo. 55-letni mężczyzna zginął na miejscu. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.

Samochód uderzył w drzewo. Nie żyje 55-letni mężczyzna

Samochód uderzył w drzewo. Nie żyje 55-letni mężczyzna

Źródło:
tvn24.pl

Zgłoszenie o próbie kradzieży lexusa wpłynęło w nocy. Kilkadziesiąt minut później trzej mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów z warszawskiego Bemowa. W aucie, którym jechali znaleziono narzędzia służące do kradzieży pojazdów. Podejrzani usłyszeli już zarzuty karne i zostali tymczasowo aresztowani.

Próbowali ukraść luksusowe auto, kilkadziesiąt minut później byli w rękach policji

Próbowali ukraść luksusowe auto, kilkadziesiąt minut później byli w rękach policji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Druga kadencja Donalda Trumpa będzie wiązać się z ponownym rozpaleniem inflacji i trwałymi szkodami dla gospodarki USA – ostrzega 16 laureatów nagrody Nobla z ekonomii. Oceniają oni, że program gospodarczy Joe Bidena jest znacznie lepszy.

16 noblistów pisze w sprawie planów Trumpa

16 noblistów pisze w sprawie planów Trumpa

Źródło:
PAP

Rządząca w Wielkiej Brytanii Partia Konserwatywna wycofuje poparcie dla dwojga jej kandydatów na posłów podejrzanych o to, że mając poufne informacje, obstawiali u bukmacherów datę wyborów. To jednak nie koniec skandalu, bo w sprawę zamieszanych może być też kilku policjantów.

Skandal bukmacherski zatacza coraz szersze kręgi

Skandal bukmacherski zatacza coraz szersze kręgi

Źródło:
PAP

Zapora na rzece Blue Earth w amerykańskim stanie Minnesota jest w stanie "nieuchronnej awarii" po tym, jak uszkodziła ją woda powodziowa. Podmyte zostały fundamenty jednego z domów położonych nad rzeką, budynek zawisł nad urwiskiem, musieli się ewakuować jego mieszkańcy.

Tama grozi zawaleniem, dom na skraju urwiska

Tama grozi zawaleniem, dom na skraju urwiska

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, Reuters, MPR News, tvnmeteo.pl

W tej sprawie interesy plażowiczów bez psów i plażowiczów z psami są sprzeczne. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich, który w rozstrzygnięcie sporu włączył sąd. Jest rozstrzygnięcie - nie można zakazać wejścia z psem na plażę. To nie znaczy, że dalej jest wolna amerykanka.

Sąd rozstrzygnął: nie można zakazać wejścia z psem na plażę. Co to oznacza w praktyce?

Sąd rozstrzygnął: nie można zakazać wejścia z psem na plażę. Co to oznacza w praktyce?

Źródło:
Fakty TVN

W jednym z klubów w Elblągu (woj. warmińsko-mazurskie) miało dojść do molestowania seksualnego sześciu dziewczynek w wieku ośmiu i dziewięciu lat. Zarzuty usłyszał 46-latek, który – zgodnie z ustaleniami prokuratury – miał zwabić dzieci do osobnego pomieszczenia. Grozi mu od dwóch do 15 lat więzienia. 

Dziewczynki miały być molestowane na imprezie urodzinowej. Zarzuty dla 46-latka

Dziewczynki miały być molestowane na imprezie urodzinowej. Zarzuty dla 46-latka

Źródło:
tvn24.pl

Tylko w ciągu pięciu miesięcy skarbówka wystawiła przedsiębiorcom ponad cztery tysiące mandatów za nieprawidłowości przy wydawaniu paragonów fiskalnych - podało Ministerstwo Finansów. Resort podkreślił przy tym, że wystawienie paragonu jest poświadczeniem uczciwości przedsiębiorcy.

Skarbówka ruszyła na łowy. Znamy efekt

Skarbówka ruszyła na łowy. Znamy efekt

Źródło:
PAP

Benedyktyńska robota - tak o rozwiązaniu zagadki śmierci 39-letniej Natalii z Gortatowa pod Poznaniem mówi dziennikarz "Gazety Wyborczej" Piotr Żytnicki, który dotarł do ustaleń śledczych. Według niego kobieta przed śmiercią zostawiła wskazówkę, według której jeśli coś miałoby się jej stać, o zbrodnię należy podejrzewać jej męża. W trakcie pracy nad sprawą funkcjonariusze usypiali czujność mężczyzny, zarządzając poszukiwania w zupełnie innym miejscu niż to, w którym pracowali śledczy.

Natalia bała się o życie, przed śmiercią zostawiła ważną wskazówkę

Natalia bała się o życie, przed śmiercią zostawiła ważną wskazówkę

Źródło:
TVN24, "Gazeta Wyborcza"

Ośmiu członków załogi statku, który uderzył w most Key Bridge w Baltimore i doprowadził do jego zawalenia, wróciło do domów. Wcześniej marynarze trzy miesiące spędzili na kontenerowcu, ponieważ nie wolno im było go opuścić. Oczekiwano od nich "pomocy w dochodzeniu", nie mieli też potrzebnych dokumentów.

Ich statek uderzył w most w Baltimore. Co się stało z załogą kontenerowca

Ich statek uderzył w most w Baltimore. Co się stało z załogą kontenerowca

Źródło:
BBC

Szwedzcy naukowcy wypuścili do przepływającej przez Goeteborg rzeki Goeta aelv pierwszy narybek jesiotrów atlantyckich. Gatunek ten wyginął w tych wodach ponad 100 lat temu na skutek przełowienia.

Nie było ich tu od ponad stu lat. Teraz naukowcy będą je śledzić

Nie było ich tu od ponad stu lat. Teraz naukowcy będą je śledzić

Źródło:
PAP

Wystarczyło znieść limit wieku - to było trzy tygodnie temu - by na badania prenatalne zaczęło zgłaszać się o wiele więcej pacjentek. Badania są za darmo. Wystarczy skierowanie od lekarza prowadzącego ciążę. Warto, bo można wykryć wady płodu i można je leczyć jeszcze w łonie matki.

Od czerwca badania prenatalne są za darmo dla wszystkich kobiet w ciąży. Mogą uratować życie

Od czerwca badania prenatalne są za darmo dla wszystkich kobiet w ciąży. Mogą uratować życie

Źródło:
Fakty TVN

W Grecji od 1 lipca w sektorze prywatnym zacznie obowiązywać sześciodniowy tydzień pracy - informuje portal Greek Reporter. Dodaje, że nie dotyczy to pracowników branży gastronomicznej i turystycznej.

Wprowadzają sześciodniowy tydzień pracy od lipca

Wprowadzają sześciodniowy tydzień pracy od lipca

Źródło:
PAP

- Zacząłem się bać schodzić po kawę. Unikałem rozmów z ludźmi, bo nie chciałem, żeby to pytanie padło. Uświadomiłem sobie, że muszę powiedzieć na głos, jak jest - mówi Piotr Jacoń, dziennikarz TVN24, ojciec transpłciowej córki. Właśnie ukazała się jego druga książka "Wiktoria. Transpłciowość to nie wszystko". Z Piotrem Jaconiem rozmawia Natalia Szostak.

Piotr Jacoń: Myśleliśmy, że nasze życie się skończyło. Dziś ledwie ten dzień pamiętamy

Piotr Jacoń: Myśleliśmy, że nasze życie się skończyło. Dziś ledwie ten dzień pamiętamy

Źródło:
tvn24.pl

Politycy Konfederacji rozpowszechniają przekaz, jakoby Rada Unii Europejskiej "chciała zalania 400 tysięcy hektarów jednych z najlepszych ziem w Polsce", przez co "ucierpi 35 tysięcy gospodarstw rolnych". To nieprawda. Fałszywy przekaz dotyczy niedawno przyjętego rozporządzenia o odbudowie zasobów przyrodniczych. Sprawdziliśmy jego zapisy.

UE "chce zalania 400 tysięcy hektarów najlepszych ziem w Polsce"? Braun i inni politycy Konfederacji manipulują

UE "chce zalania 400 tysięcy hektarów najlepszych ziem w Polsce"? Braun i inni politycy Konfederacji manipulują

Źródło:
Konkret24