14 osób zostało rannych w wypadku w miejscowości Kuczek na trasie Toruń-Włocławek. Czołowo zderzyły się tam samochód osobowy z busem. Najprawdopodobniej kierowca jednego z nich zasnął za kierownicą. Andrzejkowy bilans wypadkowy nie wygląda najlepiej - w niechlubnej czołówce jest Śląsk.
Kolejny raz okazało się, że w noc andrzejkową zdarza się szczególnie wiele wypadków (w tym roku jeden - pod Kutnem - zakończył się śmiercią).
Śląsk - 50 pijanych kierowców zatrzymanych
Na Śląsku było jednak zdecydowanie najgorzej - do północy zdarzyły się tu 23 wypadki. Śląsk plasuje się także w niechlubnej czołówce, jeżeli chodzi o złapanych pijanych kierowców. Tu było ich aż ponad 50. Podobnie było w Szczecinie, gdzie w andrzejkową noc izba wytrzeźwień pękała w szwach.
Policjanci przyznają, że większość wypadków, to wina nietrzeźwych, którzy andrzejkowej nocy wsiedli za kierownicę. Wzmożone patrole na drogach gwarantują, iż dla pijanych kierowców pobłażania nie będzie - zapowiada policja.
Czołowe zderzenie. 14 rannych
- Jadący z Włocławka opel vectra zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył na jadącego od strony Torunia volkswagena transportera. Pojazdem typu bus podróżowało 10 osób. Oplem jechały cztery osoby. Doszło do czołowego zderzenia, w wyniku którego wszystkie osoby zostały ranne - powiedział TVN24 Mirosław Michalak z Policji w Aleksandrowie Kujawskim.
Wszystkie poszkodowane osoby trafiły do szpitali w Aleksandrowie, Włocławku i Toruniu.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24