- Nie każda wypowiedź niechętna wobec innego narodu to przestępstwo - uważa Zbigniew Ziobro. Minister nie zamierza nadzorować śledztwa ws. "taśm Rydzyka". O potępienie antysemickich wypowiedzi dyrektora Radia Maryja zaapelował ambasador Izraela.
- Są granice wolności słowa i nie wiem, czy o. Rydzyk je przekroczył. Ja tych taśm nie słuchałem, wiem tylko, że "Wprost" wywołał medialną i publiczną burzę, ale to prokuratura zbada czy zostały naruszone granice wolności wypowiedzi - mówił Ziobro na konferencji prasowej. Kilkakrotnie powtórzył, że nie czytał artykułu na temat "taśm Rydzyka" i nie wie, co redemptorysta mówił na wykładzie do swoich studentów.
Zapowiedział też, że nie będzie nadzorował śledztwa prokuratury w Toruniu w sprawie taśm. Minister nie widzi takiej potrzeby, bo, jak powiedział, ma zaufanie do tamtejszej prokuratury.
Na początku lipca "Wprost" ujawnił fragmenty kwietniowego wykładu o. Tadeusza Rydzyka. Twórca Radia Maryja powiedział wówczas, że "sprawa Jedwabnego służyła tylko temu, by środowiska żydowskie mogły wyłudzić od Polski 65 mld dolarów", a "'Gazeta Wyborcza' prezentuje cyniczną i przewrotną mentalność talmudyczną".
Dziś ambasador Izraela w Polsce Dawid Peleg wyraził nadzieję, że rząd i Kościół polski potępią antysemickie wypowiedzi przypisywane ojcu Rydzykowi. Swoje stanowisko przedstawił biuru premiera, ministerstwu spraw zagranicznych i sprawiedliwości. Dodał, że oczekuje także od Kościoła katolickiego w Polsce i od biskupów, że potępią wypowiedź o. Rydzyka.
Sprawa Jedwabnego służyła tylko temu, by środowiska żydowskie mogły wyłudzić od Polski 65 mld dolarów O. Tadeusz Rydzyk
- To powinna być decyzja rządu, jaką formę to potępienie przybierze, ale my mamy nadzieję, że będzie to potępienie - uważa ambasador.
Peleg spotkał się też w tej sprawie z szefem Komisji Episkopatu Polski do spraw Dialogu z Judaizmem. Lubelski biskup Mieczysław Cisło przekonywał, że antysemickie nagrania jakie ujawnił tygodnik Wprost nie zachwiej dialogu pomiędzy judaizmem i chrześcijaństwem. - Nie ma co sprawy wyolbrzymiać, to było bolesne i zbędne, ale nie zachwieje naszymi relacjami i dialogiem - mówił biskup. Dodał, że takie wypowiedzi nie powinny paść z ust z ust duchownego - o ile są prawdziwe.
Ambasador pytany, czy w jego apelu chodzi o ostatnią wypowiedź, o której pisał tygodnik "Wprost", Peleg powiedział: "nie tylko, ale głównie". - Byliśmy także wcześniej świadkami antysemickich oświadczeń w Radiu Maryja, które krytykowały wiele aspektów życia żydowskiego w Polsce i poza Polską, ale to stało się bardziej ewidentne na ostatniej kasecie - podkreślił.
- Dialog żydowsko-katolicki postępuje, stosunki bilateralne między dwoma krajami są wspaniałe - podkreślił ambasador. - Ufamy, że rząd będzie kontynuował walkę z antysemityzmem i promował tolerancję między Polakami a Żydami - dodał.
Ufamy, że rząd będzie kontynuował walkę z antysemityzmem i promował tolerancję między Polakami a Żydami Ambasador Izraela Dawid Peleg
Pytany czy wypowiedź ojca Rydzyka może mieć wpływ na stosunki polsko-żydowskie, powiedział: - Sądzę, że ojciec Rydzyk mógł chcieć zaszkodzić żydowsko-katolickiemu dialogowi, ale dialog żydowsko-katolicki jest znacznie silniejszy niż ojciec Rydzyk i będzie się rozwijał.
kaw
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24