Wypadek pod Zieloną Górą. Jedna osoba nie żyje, a 26 trafiły do szpitala po zderzeniu autobusu i karetki transportowej na drodze krajowej numer 32 w kierunku Krosna. Nie udało się uratować kierowcy karetki. W nocy policja przywróciła ruch w miejscu, gdzie doszło do wypadku.
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek na drodze krajowej numer 32 w okolicach Zielonej Góry. Zderzyły się autobus i karetka transportowa. W obu pojazdach łącznie jechały 53 osoby. Nie udało się uratować kierowcy karetki.
Jedna osoba nie żyje, 26 trafiło do szpitala
Podinspektor Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze przekazała, że ilans zdarzenia to jedna ofiara śmiertelna i 26 osób hospitalizowanych.
W akcji ratowniczej brało udział siedem karetek, cztery śmigłowce LPR i 13 zastępów straży pożarnej. W wypadku zginął kierowca busa, który jechał sam. Z osób rannnych, w najcięższym stanie trafił do szpitala kierowca autobusu.
Jest świadek wypadku, prawdopodobnie jest też nagranie
Pozostałe osoby poszkodowane były przytomne, a ich obrażenia nie powinny stanowić zagrożenia dla życia. 26 z nich wymagało hospitalizacji. Z kolei na obserwację przewieziono do lecznic 15 osób. Poszkodowanymi zajęły się szpitale w Zielonej Górze, Żarach, Krośnie Odrzańskim, Nowej Soli, Gorzowie Wielkopolskim i Poznaniu.
Podczas akcji ratowniczej został przeprowadzony triaż poszkodowanych, czyli podzielono ich na grupy – czerwoną, żółtą i zieloną, by jak najszybciej udzielić pomocy najbardziej poszkodowanym. Pasażerowie autobusu, którzy nie trafili do szpitali zostali zabrani z miejsca wypadku autobusem podstawionym przez zielonogórski magistrat.
Podinspektor Stanisławska powiedziała, że policja ma już pierwsze hipotezy co do okoliczności wypadku, ale jest za wcześnie, żeby mówić o nich publicznie. Policjancie ustalili bezpośredniego świadka zdarzenia, najprawdopodobniej jest też nagranie, które zostanie dołączone do materiału dowodowego.
Droga krajowa numer 32 odblokowana
Po zakończeniu akcji ratowniczej na miejscu wypadku przez wiele godzin pracowali policjanci, którzy wraz z prokuratorem przeprowadzili oględziny i inne czynności procesowe. Śledztwo mające wyjaśnić dokładny przebieg i przyczynę wypadku będzie nadzorowała Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze.
W nocy policja przywróciła ruch na drodze krajowej nr 32. Informację przekazał dyżurny Punktu Informacji Drogowej zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24