Tak naprawdę zebrał się zespół kolesi, którzy bronią status quo poprzedniej władzy - powiedziała rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek. W ten sposób skomentowała wtorkową uchwałę Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego o respektowaniu wszystkich wyroków TK, także nieopublikowanych.
- Dzisiejsze stanowisko Sądu Najwyższego odbieram jednoznacznie. Jest to dalsze szerzenie się anarchii w naszym kraju. Tak naprawdę zebrał się zespół kolesi, którzy bronią status quo poprzedniej władzy - powiedziała we wtorek Mazurek podczas spotkania z dziennikarzami w Sejmie.
Posłanka PiS, która pełni rolę rzecznika klubu, odniosła się w ten sposób do podjętej we wtorek uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego.
Sędziowie uznali w niej, że sądy powszechne i wojskowe mogą i powinny stosować się do wszystkich wyroków Trybunału Konstytucyjnego, także tych nieopublikowanych.
Rzecznik SN tłumaczył, że publikacja wyroku nie jest potrzebna do tego, by upadło domniemanie konstytucyjności przepisu, który Trybunał uznał za niezgodny z konstytucją.
Wniosek do komisji etyki?
Nowoczesna zapowiedziała już, że do sejmowej komisji etyki trafi wniosek o ukaranie Beaty Mazurek za jej wypowiedź o sędziach SN.
- Takie wyzwiska nie są godne posła Rzeczypospolitej Polskiej. Pani rzecznik chcielibyśmy przypomnieć artykuł z konstytucji, 178. (o niezawisłości i niezależności sędziów - red.). Nigdzie tam nie jest napisane, że to są "kolesie" - powiedziała posłanka Nowoczesnej, Joanna Scheuring-Wielgus.
"Mieć więcej dzieci"
To nie pierwsza kontrowersyjna wypowiedź Beaty Mazurek. W lutym tego roku w rozmowie z Polskim Radiem 24, przy okazji wprowadzania programu Rodzina 500 plus, posłanka PiS została zapytana o to, co powiedziałaby samotnej matce, która nie otrzyma pieniędzy z tego programu.
- Będę ją zachęcała do tego, by spróbowała ustabilizować swoją sytuację rodzinną i mieć więcej dzieci - odpowiedziała Mazurek.
Po emisji wywiadu, dziennikarze dopytywali posłankę w Sejmie, co chciała przez to powiedzieć.
- Generalnie miałam na myśli to, że wszystkim samotnym matkom życzę jak najlepiej - tłumaczyła rzeczniczka klubu PiS. - Życzę (im - red.) stabilizacji sytuacji tak, aby nie musiały się martwić o swoje jutro. Żeby miały partnerów, takich, którzy będą wspomagać je w wychowaniu swoich dzieci - wyjaśniała.
Dodała wówczas, że zdaje sobie sprawę z tego, iż sytuacja samotnych matek jest trudna, podkreśliła jednak, że mogą one korzystać z innej formy pomocy od państwa niż program Rodzina 500 plus.
- Proszę nie przypisywać mi złych intencji - podkreśliła, dodając, że przeprasza samotne kobiety, jeśli te poczuły się dotknięte lub urażone jej wypowiedzią.
Autor: ts//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24