Ziobro: poleciłem wszcząć postępowanie wobec osób, które upubliczniły nazwiska i adresy policjantów

Interwencja policjantów na środowym proteście
Działania policji podczas protestu na placu Powstańców Warszawy
Źródło: TVN24

Ujawnienie tożsamości policjantów jest nie tylko czynem nieetycznym i niemoralnym, lecz przede wszystkim sprowadza na funkcjonariuszy bezpośrednie ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia - napisał w niedzielnym oświadczeniu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Szef resortu zapowiedział postępowanie wobec tych osób, które upubliczniły nazwiska i adresy policjantów.

W środę w Warszawie odbyły się kolejne protesty związane z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów antyaborcyjnych. Manifestacja miała się odbyć przed Sejmem, jednak po zablokowaniu ulic okalających izbę protest przeniósł się przed gmach telewizji państwowej przy placu Powstańców Warszawy, gdzie do północy gromadziła się grupa manifestantów. Funkcjonariusze policji, w tym ci nieumundurowani, użyli tam pałek teleskopowych i gazu pieprzowego, także wobec posłów.

W kolejnych dniach w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia policjantów uczestniczących w tych działaniach oraz wezwania dotyczące identyfikacji i publikacji wizerunków tych funkcjonariuszy.

Ziobro o publikacji danych policjantów: mają prawo żyć bez obaw

Do sprawy odniósł się w niedzielę minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

"Zagwarantowanie policjantom bezpieczeństwa, zwłaszcza tym, którzy walczą z najgroźniejszymi, najbardziej niebezpiecznymi przestępcami, jest sprawą kluczową" - napisał w komunikacie. Ziobro przekazał, że funkcjonariusze policji, którzy - jak stwierdził - narażają swoje życie na służbie "mają prawo żyć bez obaw, gdy wracają do swoich domów i bliskich", a "im i ich rodzinom należy się poczucie bezpieczeństwa, zapewniane zwłaszcza ze strony Państwa, któremu służą". Stąd też, jak ocenił Ziobro - "tak bulwersujące jest to, że ich bezpieczeństwo narażają polscy parlamentarzyści".

Nie sprecyzował, kogo ma na myśli.

>> Funkcjonariusze bez mundurów, gaz łzawiący i zatrzymania. Jak przebiegał protest w stolicy

Ziobro: ujawnienie nazwisk i adresów policjantów to przestępstwo

Minister sprawiedliwości przypomniał, że dane policjantów oraz adresy ich zamieszkania "są objęte tajemnicą, która ma chronić przed zemstą świata przestępczego". "Ujawnienie ich tożsamości jest nie tylko czynem nieetycznym i niemoralnym, lecz przede wszystkim sprowadza na funkcjonariuszy bezpośrednie ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia. Stwarza też poważne zagrożenie dla ich najbliższych" - uzasadniał. "Dlatego ujawnienie nazwisk i adresów policjantów to przestępstwo" - podsumował.

"Polskie Państwo ma obowiązek chronić policjantów. Dlatego poleciłem Prokuraturze Okręgowej w Warszawie wszcząć postępowanie karne wobec wszystkich osób, które upubliczniły nazwiska i adresy funkcjonariuszy" - oświadczył Ziobro. Minister dodał na koniec, że "wolność to odpowiedzialność". "Nikt nie jest z niej zwolniony i każdy ponosi konsekwencje swojej nieodpowiedzialności" - podsumował.

Konkret24: "Jak obywatel ma się zorientować, że nie jest ofiarą napaści tylko interwencji?" Wyjaśniamy

Czytaj także: